Miała być wielka feta i przejazd ciuchcią całą 30-kilometrową trasą. Niestety, okazało się, że w lesie ktoś ukradł tory, które dwa lata temu pasjonaci sami odbudowali. - Złodzieje popsuli nam całe święto - mówi Roman Kukliński z Towarzystwa Wyrzyska Kolejka Powiatowa.
Ten odcinek kolejowi pasjonaci odbudowali dwa lata temu. Tory i podkłady udało im się zdobyć w Niemczech, przywieziono je stamtąd tirem, następnie własnymi rękami układali torowisko. Dzięki nim w 120. urodziny kolejka ponownie dotarła do Łobżenicy. Niestety w tym roku, na VII Zlocie Miłośników Kolejek Wąskotorowych, ciuchcią znów nie da się dotrzeć do tej miejscowości.
To już naprawdę chamstwo i pogarda, nie mam sam słów na to, co ci złodzieje wyczyniają, sam pracowałem na ŻKD w Nowym Dworze Gdańskim, więc wiem ile to jest trudu aby choćby o parę metrów odcinka zadbać..
http://www.tvn24.pl/zepsute-swieto-kolejki-waskotorowej-zlodzieje-ukradli-tory,753404,s.html