Najbardziej logiczne wydaje się wytłumaczenie z modulowaniem dźwięku.
Jak w MaSzynie jadę sobie po linii 053 tę misję, gdzie robotnicy pracują na torach i trzeba na nich zatrąbić, to zawsze tam przeraźliwie wyję dwoma tonami na zmianę, jakoś tak odruchowo. Normalnie czuję, że jeden to za mało, zwłaszcza, że oni się tam bardzo powoli zbierają z tych torów ;) Autentyczna panika i odruchowa reakcja.
Podobnie "wyję" jak mi się w misjach szlabany trochę za późno opuszczają, albo gorzej, jakiś idiota przejeżdża przez przejazd sekundę przede mną. W ET42 można użyć obu na raz. Używam, bo to wspaniale brzmi.