Autor Wątek:  Wydzielone z: Zlokalizowanie Unlisa - Warszawa (w kwadratach KO02MF/KO02MG)  (Przeczytany 1610 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Anrej

  • Wiadomości: 825
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 16
Przecież kolei pewnie ma odpowiednie służby od łączności radiowych, które powinny zainterweniować. Są też instytucje państwowe, które mają za zadanie ochronę przydzielonych częstotliwości przed zakłóceniami.
Nie rozumiem takiego amatorskiego namierzania intruza. Co namierzysz go, wejdziesz do mieszkania i zaaresztujesz. Chyba że ktoś chce sobie posłuchać, co tam gada.
Pytaniem jest jak wszedł w posiadanie nadajnika nadającego na częstotliwości kolejowej. Ale pozostawmy to bez odpowiedzi.
Jak niebyło internetu, jak kogo interesowało i bardzo chciał, mógł dowiedzieć się o emisji nadawania poszczególnych służb. Chociaż było to o wiele trudniejsze. Problem w tym, że nie można było kupić radionadajnika w sklepie lub w internecie. Teraz bez większych problemów może nabyć każdy. Nie wiem, czy przy zakupie żądają okazania odpowiedniego zezwolenia.

Nie o tym jest temat.
Bocznica.
Rozi
« Ostatnia zmiana: 11 Czerwca 2013, 08:02:34 wysłana przez Rozi »

Offline Interesant

  • Wiadomości: 376
    • Zobacz profil
    • Drogowe Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Wydzielone z: Zlokalizowanie Unlisa - Warszawa (w kwadratach KO02MF/KO02MG)
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Czerwca 2013, 09:53:55 »
Przecież kolei pewnie ma odpowiednie służby od łączności radiowych, które powinny zainterweniować. Są też instytucje państwowe, które mają za zadanie ochronę przydzielonych częstotliwości przed zakłóceniami.
Beton (i biurokracja) w instytucjach spowalnia jakiekolwiek działania do totalnego bezruchu, który by miał na celu zapobiegnięcie przyszłej katastrofy w ruchu kolejowym (aktualnie sabotażem, ani aktem terroryzmu nie można jeszcze tego nazwać - na jest na dobrej drodze).
Nie rozumiem takiego amatorskiego namierzania intruza. Co namierzysz go, wejdziesz do mieszkania i zaaresztujesz.
Zdecydowanie są inne sposoby (bez dzikiego włażenia na kwadrat) i sam wyjdzie.
Pytaniem jest jak wszedł w posiadanie nadajnika nadającego na częstotliwości kolejowej. Ale pozostawmy to bez odpowiedzi.
Nie zadawaj (głupich) pytań retorycznych (jeżeli dalej nie wiesz w jaki sposób mógł wejść w posiadanie, to poniżej znajdziesz przypuszczalną odpowiedź).
Jak niebyło internetu, jak kogo interesowało i bardzo chciał, mógł dowiedzieć się o emisji nadawania poszczególnych służb. Chociaż było to o wiele trudniejsze. Problem w tym, że nie można było kupić radionadajnika w sklepie lub w internecie.
Internetu wtedy nie było, a dla kogoś z licencją z zakupem nigdy nie było większego problemu, zazwyczaj sprzęt był sprowadzany z NRD lub Holandii.
Teraz bez większych problemów może nabyć każdy. Nie wiem, czy przy zakupie żądają okazania odpowiedniego zezwolenia.
W szanujących się sklepach krótkofalarskich podstawą do zakupu urządzenia nadawczo-odbiorczego jest posiadanie aktualnego pozwolenia radiowego, Handlarzyki wprowadzający do obrotu tani sprzęt CB, nader często sprowadzają także sprzęt "krótkofalarski" z chin? Dla szybkiego zarobku, nie przestrzegają obowiązku kontroli posiadanych przez kupującego uprawnień.
« Ostatnia zmiana: 09 Czerwca 2013, 12:10:33 wysłana przez Interesant »
Interesant.

Offline Anrej

  • Wiadomości: 825
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 16
Odp: Wydzielone z: Zlokalizowanie Unlisa - Warszawa (w kwadratach KO02MF/KO02MG)
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Czerwca 2013, 21:07:42 »
Pytaniem jest jak wszedł w posiadanie nadajnika nadającego na częstotliwości kolejowej. Ale pozostawmy to bez odpowiedzi.
Nie zadawaj (głupich) pytań retorycznych (jeżeli dalej nie wiesz w jaki sposób mógł wejść w posiadanie, to poniżej znajdziesz przypuszczalną odpowiedź).
Nieraz zadaje się pytanie, bez oczekiwania na odpowiedź. Nie rozumiem dlaczego ma być głupie.
Jak niebyło internetu, jak kogo interesowało i bardzo chciał, mógł dowiedzieć się o emisji nadawania poszczególnych służb. Chociaż było to o wiele trudniejsze. Problem w tym, że nie można było kupić radionadajnika w sklepie lub w internecie.
Internetu wtedy nie było, a dla kogoś z licencją z zakupem nigdy nie było większego problemu, zazwyczaj sprzęt był sprowadzany z NRD lub Holandii.
To jak miał licencje to na pasma amatorskie. Sprzęt mógł kupić kupić, tylko na pasma amatorskie i pracujący z emisją na pasmach amatorskich.

Offline MichałŁ

  • Wiadomości: 1179
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 37
Odp: Wydzielone z: Zlokalizowanie Unlisa - Warszawa (w kwadratach KO02MF/KO02MG)
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Czerwca 2013, 07:27:16 »
Cytuj
To jak miał licencje to na pasma amatorskie. Sprzęt mógł kupić kupić, tylko na pasma amatorskie i pracujący z emisją na pasmach amatorskich.
Przecież przestrojenie radia dla osoby która ma o tym pojęcie jest tak proste jak dla ciebie zmiana karty SIM kiedy chcesz zmienić operatora.