Symulator EU07 (i nie tylko) > Symulator
trasy nocne w PC 2011(2012)
Sawi:
--- Cytat: Eisenmann w 28 Sierpnia 2012, 00:03:58 ---@Sawi & @Artur PKP
Rzecz jasna macie rację że pieniądze to nie wszystko. Kiedyś w ogóle nie były potrzebne, człowiek szedł do lasu ustrzelić jelenia lub dzika i miał spokój na cały dzień, ale dzisiaj bez nich ciężko:)
--- Koniec cytatu ---
Jasne z tym się zgadzam. Tylko co innego je posiadać i wiązać sobie jakoś koniec z końcem, a co innego je miłować. Tu jest sedno. Grunt to mieć do nich zdrowy dystans. Znam takich co mają bardzo mało i potrafią się z tego cieszyć, takich co mają dużo i no stop im za mało i też takich, którym od nadmiaru ich posiadania nie uderza sodówka do głowy. Żyją bez przepychu. Szczerze mówiąc nie wyróżniają się z tłumu. To nie jest reguła oczywiście, ale zazwyczaj te osoby co mają dużo i chcą mieć jeszcze więcej same na własne życzenie przebijają się wieloma bolączkami, a potem biadolą jak to im jest źle. Na początku to one są panem, a pieniądze niewolnikiem. Jednak po jakimś czasie hierarchia ulega zmianie i pieniądz zostaje ich panem, a oni stają się niewolnikami bogactwa.
popatrz:
Niedawno tu do Was trafiłem i pewnie dlatego jeszcze mocno mi siedzi w głowie pierwsze wrażenie, jakie na mnie wywarliście. Oto pokaźna grupa bezinteresownych fascynatów (obecnie młodzież chyba nazywa takich "freakami") sama z siebie, bez dbania o tzw. "materialną stronę", bez nacisków i wpływów, robi taką fantastyczną rzecz od tak długiego już czasu. Myślałem, że ten świat już jest przez kapitalizm kompletnie wyżarty - a tu takie coś, co daje mi wiarę myśleć, że pieniądz nie musi wszystkim kierować. Podpisuję się obydwiema rękami i może też nogami pod tymi opiniami, że gdyby to skomercjalizować, to paradoksalnie rozwój Maszyny by się w znacznym stopniu ograniczył. A to dlatego, że tworzenie z pasji jest dużo bardziej efektywne i rozwijające niż tworzenie z przymusu, jakim jest zarabianie pieniędzy.
Może trochę "pocukrowałem", ale po prostu tak to widzę. Przepraszam wszystkich urażonych za nazwanie "freakami", to miało być w tym dobrym znaczeniu ;).
Sawi:
Osoby dla, których liczy się tylko hajs kombinują jak tylko się da by podnieść swoją stopę życiową. Zazwyczaj dzieje się to na własne życzenie. Przykładem chciwości i materializmu jest zachowanie się Cargo, które samo nie skorzysta i innym też nie da. Liczy się tylko kasa. Dlatego pamiętaj @Eisenmann nie dla wszystkich życie się kręci tylko i wyłącznie wokół mamony.
--- Cytat: Eisenmann w 28 Sierpnia 2012, 00:03:58 ---To jest forma apelu do użytkowników którzy chcieli by mieć swoje widzi misie w MaSzynie i piszących: zróbcie to, zróbcie tamto.
--- Koniec cytatu ---
Nie takie formy apelów już były na tym forum. Oczekiwacze i biadolenie żadna nowość.
--- Cytat: Eisenmann w 28 Sierpnia 2012, 00:03:58 --- Jeżeli tak się stanie to niech zrobi lub zapłaci a zdania rozkazujące 'zróbcie to' itp, nie pasują do natury Słowianina że tak powiem. Słowianin jak mu się powie 'zrób to' to zrobi dokładnie odwrotnie he he, lub w ogóle nic nie zrobi.
--- Koniec cytatu ---
Nie pojmuje co ma piernik do wiatraka? Nie tylko Słowianie są tacy.
Artur PKP:
--- Cytat: Sawi w 28 Sierpnia 2012, 10:48:12 ---
--- Cytat: Eisenmann w 28 Sierpnia 2012, 00:03:58 ---@Sawi & @Artur PKP
Rzecz jasna macie rację że pieniądze to nie wszystko. Kiedyś w ogóle nie były potrzebne, człowiek szedł do lasu ustrzelić jelenia lub dzika i miał spokój na cały dzień, ale dzisiaj bez nich ciężko:)
--- Koniec cytatu ---
Jasne z tym się zgadzam. Tylko co innego je posiadać i wiązać sobie jakoś koniec z końcem, a co innego je miłować. Tu jest sedno. Grunt to mieć do nich zdrowy dystans. Znam takich co mają bardzo mało i potrafią się z tego cieszyć, takich co mają dużo i no stop im za mało i też takich, którym od nadmiaru ich posiadania nie uderza sodówka do głowy. Żyją bez przepychu. Szczerze mówiąc nie wyróżniają się z tłumu. To nie jest reguła oczywiście, ale zazwyczaj te osoby co mają dużo i chcą mieć jeszcze więcej same na własne życzenie przebijają się wieloma bolączkami, a potem biadolą jak to im jest źle. Na początku to one są panem, a pieniądze niewolnikiem. Jednak po jakimś czasie hierarchia ulega zmianie i pieniądz zostaje ich panem, a oni stają się niewolnikami bogactwa.
--- Koniec cytatu ---
Właśnie. Trzeba się cieszyć z tego co się ma, a nie wielbić to czego się nie ma. Pomyślcie, że są ludzie, którzy mają o wiele gorzej od Was.
A co do tras nocnych to dla mnie w zasadzie wszystko jedno. Mnie intetrsuje, żeby trasa była ciekawa, czyli: dużo pociągów, manewrów itd.
Eisenmann:
Kapitalizm to wspaniała rzecz. Ja kocham kapitalizm. W porównaniu z innymi systemami wypada moim zdaniem najlepiej. Aby to zrozumieć wystarczy porównać.
Generalnie ustroje wyglądają tak:
– Maoizm: mam trzy krowy; rząd zabiera wszystkie, zabija i mięso dzieli po równo.
– Komunizm: mam trzy krowy; rząd zabiera je do kołchozu, gdzie zdychają.
– Narodowy socjalizm: mam trzy krowy; rząd zabiera dwie i zamienia je na armaty.
– Faszyzm: mam trzy krowy; rząd ustanawia cenę maksymalną na mleko, a krowy każe zakolczykować, bym ich nielegalnie nie zjadł.
– Socjalizm: mam trzy krowy; rząd odbiera mi pod przymusem mleko, które potem mogę kupić w państwowym sklepie na kartki.
– Socjaldemokracja: mam trzy krowy; rząd skupuje ode mnie mleko i rozdaje za darmo w szkołach, gdzie dzieci wylewają je do zlewu.
– Państwo opiekuńcze: mam trzy krowy; muszę sprzedać jedną, by starczyło na badania weterynaryjne i podatki od dwóch pozostałych.
– Eurosocjalizm: mam trzy krowy; rząd każe mi zabić jedną, bo krów jest za dużo – i drugą, bo krowa sąsiada jest chora na pryszczycę.
– Kapitalizm: mam trzy krowy; sprzedaję jedną i kupuję byka!
A jeżeli mogę coś zaproponować odnośnie tras, to uważam że nie zaszkodziło by, gdyby na każdej była możliwość wł/wył latarni i po krzyku:)
PS: obecnie w Polsce nie ma kapitalizmu:)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej