Symulator EU07 (i nie tylko) > Na warsztacie
Odświeżanie scenerii Moczniki (Moczniki_v2)
Maxiu:
Jak skończy całą scenerię..
Pierwszy post mówi sam, za siebie ile jest do zrobienia..
http://eu07.pl/forum/index.php/topic,21679.msg298385.html#msg298385
MaciejM:
Nasyp jako plejn, dzięki @Benek za nakierowanie :) Wg. mnie sposób nieco wygodniejszy od tworzenia terenu sposobem Shapes > Line > Delanuay Mesh itd...
Info - przebudowanie układu 2-3 stacji jest nieuniknione, niestety.
BLAcKboY:
Mam pytanie co dotyczące filmiku, który zamieściłeś kilka postów wcześniej. Wjazd do Mocznik jest na prawdę fajny, ale czar pryska, kiedy dociera się na samą stację. Z terenów zurbanizowanych błyskawicznie przechodzi się w zieloną pustynię. Prace nad tą częścią są zakończone, czy brak materiałów na zrobienie tej części scenerii?
MaciejM:
--- Cytuj ---Prace na d tą częścią są zakończone...?
--- Koniec cytatu ---
Nie.
MaK_86:
Witam. Pozwolę sobie dodać swoje 3 grosze.
W okolicach linii kolejowych (przynajmniej w okolicach Szczecina), w bezpośrednim sąsiedctwie torów można spotkać głównie 4 "krajobrazy".
I - Rośliny. Różnego rodzaju drzewa, szplalery, krzaki oraz "zielonorośla" o różnych, czasem wręc abstrakcyjnym kształcie.
II - Pola, łąki uprawne i nieużytki, oraz różnego rodzaju krajobrazy płaskie.
III - Garaże. Najczęściej blaszaki, poustawiane w grupach, oraz pojedyńczo.
IV - Salony samochodowe, szroty, złomowiska oraz różnego rodzaju przedsięwzięcia pozyskiwania złomu z samochodów.
O ile, I oraz II jest w MaSzynie regularnie, to III i IV już nie. Szczerze powiem, że brakuje tego rodzaju budynków.
Zdaje sobie sprawę, że jeżeli chodzi o otoczenie, to jeszcze wiele brakuje na sceneriach. Ale nie sądze, żeby garaże mocno zamuliły symulacje.
Kończąc. Jeżeli chodzi o modelowanie, to moje pojęcie jest żadne. A może nawet mniej. Piszę, aby rzucić pomysłem, sugestią, propozycją.
Pozdrawiam i (nie)cierpliwie oczekuje publikacji Moczników_v2. :)
Słuszność niektórzy mają - bynajmniej to nie przynajmniej.
ZiomalCl
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej