Oglądałem dziś program w TVN "Uwaga" o organizacji kursowania pociągów na Świąteczne wyjazdy. Jak to zawsze u nas bywa, kolej niestety kuleje. Pociągi przepełnione, brak dodatkowych wagonów, jednostek EZT. Znowu zaczyna się scenariusz z ubiegłych świąt. Pasażerowie klną ile wlezie, bo kolej jest zaskoczona liczbą pasażerów. A nasz pan minister stwierdził w programie, że on jechał pociągiem IC i skład pociągu był zapełniony w 30%, więc on problemu nie widzi! Ręce opadają.