Autor Wątek:  Para z wózków BDHPUMN  (Przeczytany 7079 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline byczek

  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 7
Para z wózków BDHPUMN
« dnia: 29 Stycznia 2011, 13:03:56 »
Gdy jechałem pociągiem z Katowic do Warszawy Zachodniej za Częstochową z (chyba) wózków zaczęła lecieć para. Pociąg zaczął hamować, konduktor wyszedł i coś odkręcił. Jak to się stało i co to było?

Nadaj wątkowi konkretny tytuł, adekwatny do jego treści. Edycja pierwszego postu za pomocą przycisku Modyfikuj .
libertyn89


Ignoruje Pan uwagi Administracji. Poprowadzimy za rączkę, jeżeli nie potrafi Pan samodzielnie działać. 90 dni moderacji.
Zmieniłem tytuł wątku.
Rozi

 Celowe ignorowanie uwag Administracji.
Rozi
« Ostatnia zmiana: 29 Stycznia 2011, 14:39:18 wysłana przez Rozi »

Offline Mutopompka

  • Wiadomości: 1155
  • Na IRC-u SPRĘŻAREK vel. tyqtyqtyq
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Co to jest.
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Stycznia 2011, 13:17:43 »
Może to było ogrzewanie parowo-elektrczne, i akurat pękł wąż parowy od ogrzewania? Więc konduktor zakręcił zawór kulowy i po ptokach.

Coś więcej napisz. Jaki wagon, mniej więcej zaznacz na screenie wagonu skąd "to coś" leciało, itp.

Offline byczek

  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 7
Odp: Co to jest.
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Stycznia 2011, 14:28:23 »
Wagon BDHPUMN, para biała. Gdy Jechał z prędkością gdzieś tak 90/100 km/h. Gdy stał, para tak samo buchała. Screenu nie mam.

Rozi
« Ostatnia zmiana: 29 Stycznia 2011, 14:40:12 wysłana przez Rozi »

Offline Bombardier

  • Wiadomości: 367
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Co to jest.
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Stycznia 2011, 14:54:48 »
Screenu nie mam.
To można robić screeny w rzeczywistym świecie? :O

Offline oko

  • Wiadomości: 283
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Para z wózków BDHPUMN
« Odpowiedź #4 dnia: 29 Stycznia 2011, 16:35:47 »
Może ja się wypowiem. Jako ustawiacz mam na co dzień do czynienia z tym typem wagonów w Poznaniu. Często się zdarza, że wagony wracające np. od Zbąszynka czy Konina gdzie jest dużo przystanków, a V max =120km/h dla pociągów osobowych; wracają "zajechane". Znaczy to że wkładki hamulcowe (wagony te posiadają hamulce tarczowe),  są przegrzane, lub zużyte zbyt mocno, co powoduje, że trzeba również na kanale wymienić tzw. imaki. Przyczyny wyżej wymienionego zdarzenia, szukał bym w niewyluzowanym wózku i zagrzania się owych wkładek, więc pojawiła się para. Sam wiem, że mając np: 3 takie wagony i jeden zahamowany na obu wózkach, jesteśmy bez problemu Sm-ką przetoczyć takie wagony z toru na tor, a co dopiero ET22+3 Bdhpumn.
« Ostatnia zmiana: 29 Stycznia 2011, 17:04:26 wysłana przez Krzysiek626 »

Online matek123

  • Moderator
  • Wiadomości: 6284
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2205
Odp: Para z wózków BDHPUMN
« Odpowiedź #5 dnia: 29 Stycznia 2011, 16:41:04 »
Cytuj
Gdy jechałem pociągiem z Katowic do Warszawy Zachodniej za Częstochową z (chyba) wózków zaczęła lecieć para. Pociąg zaczął hamować, konduktor wyszedł i coś odkręcił. Jak to się stało i co to było?
W takim razie raczej pociągnął wajchę odluźniacza wagonu (czerwona rączka w okolicach środka wagonu).
Poszukuję zdjęć na tekstury pociągów sieciowych. Szczególnie platform z pomostami.

Offline oko

  • Wiadomości: 283
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Para z wózków BDHPUMN
« Odpowiedź #6 dnia: 29 Stycznia 2011, 17:02:18 »
Kolego odluźniacze ten typ wagony ma przy wózkach, nie na środku jak zwykłe wagony...Każdy wózek ma własny odluźniacz! Nie wiem czego on na środku wagonu szukał, tam nic nie ma. Wł.Wył. hamulca też przypada na każdy wózek osobno, a nie na cały wagon. Brak znajomości budowy wagonu u kierownika się kłania. Tak musiał zrobić, po czym zastawki przy wózku powinny opaść na zielone. Mógł także wyłączyć hamulec na tym wózku i go wyluzować. Możliwe też że skład został przeładowany. Różnie to bywa po prostu.
Na tym zdjęciu widać: Zastawki, wył.wł hamulca i odluźniacz.
http://www.wagony.net/katalog/Bdhpumn-wozek.jpg

Myślę, że trochę pomogłem moją skromna 4 letnia kolejową wiedzą =)
« Ostatnia zmiana: 29 Stycznia 2011, 17:11:32 wysłana przez oko »

Offline youBy

  • Deweloper
  • Wiadomości: 6167
  • Co tam?
    • Zobacz profil
    • Automat Weryfikujący Regulację i Lambdę
  • Otrzymane polubienia: 876
Odp: Para z wózków BDHPUMN
« Odpowiedź #7 dnia: 29 Stycznia 2011, 17:18:36 »
Ja myślę, że kierownik zrobił akurat dobrze, tylko matek123 źle napisał (przypuszczał) ;)
Xoov
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w chwili publikacji. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podawania przyczyny, jak również informowania o tym.

Online matek123

  • Moderator
  • Wiadomości: 6284
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2205
Odp: Para z wózków BDHPUMN
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Stycznia 2011, 18:20:16 »
Ja myślę, że kierownik zrobił akurat dobrze, tylko matek123 źle napisał (przypuszczał) ;)
Tak, pomyliło mi się BDHPUMN'a widziałem może 4 razy w życiu. A czy wagony Bhp mają też tak z odluźniaczami?
Poszukuję zdjęć na tekstury pociągów sieciowych. Szczególnie platform z pomostami.

Offline oko

  • Wiadomości: 283
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Para z wózków BDHPUMN
« Odpowiedź #9 dnia: 29 Stycznia 2011, 18:27:32 »
Wagony BHP to trochę inna bajka, one mają już klocki hamulcowe, nie mają zastawek kolorowych, jest tutaj inna konstrukcja zawieszenia, oraz samych zaworów hamulcowych  (kiedyś były typu Knorr'a,  teraz mają Oerlikona) i je przeładować to jest chwila moment.Bardzo dobrze hamują, ale własnie występuje u nich problem z przeładowywaniem składów. Sama nazwa Bhp mówi iż mają ogrzewanie parowe.
http://www.wagony.net/katalog/Bipa-wozek.jpg

Proponuje poczytać : http://www.wagony.net/index.php?url=Bipa

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2207
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Para z wózków BDHPUMN
« Odpowiedź #10 dnia: 29 Stycznia 2011, 18:33:02 »
Cytuj
Gdy jechałem pociągiem z Katowic do Warszawy Zachodniej za Częstochową z (chyba) wózków zaczęła lecieć para. Pociąg zaczął hamować, konduktor wyszedł i coś odkręcił. Jak to się stało i co to było?
Zapewne jest różnica pomiędzy zapachem pary(pachnie) a spalenizny (śmierdzi) :)

http://www.youtube.com/watch?v=rcjqsGXtaLc
Zapewne była identyczna sytuacja jak na filmie, czyli luzowanie odluźniaczem urządzeń hamulcowych.
Najczęściej jest ono konieczne z uwagi na przeładowanie ciśnienia sterującego w zaworze rozrządczym hamulca ponad wartość wymaganą 0,5 MPa, czyli jak wyżej wspomniano na skutek przeładowania hamulca falą uderzeniową, ale nie zawsze. Często bywa, że samoczynny nastawiacz skoku tłoka cylindra hamulcowego po prostu się zacina a wtedy odluźniacz raczej nie pomoże. W takim przypadku zahamowany jest tylko jeden wózek. Jest to typowa mechaniczna usterka hamulca.
Jeżeli mamy wagon zahamowany na skutek usterki pneumatycznej, wyłączamy hamulec wagonu zaworem odcinającym a następnie pociągamy za pręt odluźniacza. Jeżeli odluźniacz nie zadziała, najlepiej jest popukać w niego od dołu w taki sposób, aby otworzył się w nim zaworek i wypuścił powietrze sterujące. Jeżeli i to nie pomoże, można zastosować jeszcze inne metody:
1. Wcisnąć kilkukrotnie przycisk do sprawdzenia Rapidu. Ciśnienie powinno ujść do atmosfery innym otworem ;).
2. W ostateczności uciąć wężyki przeciwpoślizgowe, które mają za zadanie lekko upuszczać ciśnienie z cylindra hamulcowego podczas poślizgu. Ucięcie przewodu spowoduje przede wszystkim ucieczkę powietrza ze zbiornika pomocniczego, więc załączenie do działania zaworu odcinającego hamulca już nie wchodzi w rachubę.
Po dokonaniu luzowania powinno się wg przepisów wykonać szczegółową próbę hamulca zespolonego..I to ma wady i zalety. Szczegółowa, to przede wszystkim za dużo, jak na taką sytuację, natomiast uproszczona byłaby w takich sytuacjach próbą hamulca robioną bez sensu. Uważam, że wystarczyłoby dokonać jedynie sprawdzenia zahamowania i odhamowania wszystkich wagonów w składzie pociągu i jechać dalej.
A swoją drogą, zachowanie drużyny konduktorskiej i pasażerów na powyższym filmie jest naprawdę ciekawe. Tutaj Kierpoć chodzi sobie, skacze, ogląda; Konik schodzi sobie z loka w celu odcedzenia kartofelków w pobliskich krzakach; Pasażerowie wybierają podróż z napędem sił w nogach..Bardzo dobry przykład funkcjonowania polskiej kolei od strony kamery.
« Ostatnia zmiana: 29 Stycznia 2011, 19:02:43 wysłana przez EU40 »
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.

Offline byczek

  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 7
Odp: Para z wózków BDHPUMN
« Odpowiedź #11 dnia: 29 Stycznia 2011, 19:04:01 »
Dokładnie tak jak na filmie (nawet budyń też wtedy był) tylko było więcej pary, która nie śmierdziała. Potem wyszedłem zobaczyć co się stało i tak jak mówisz @EU40 była próba hamulców. Długa (około 15min było postoju), ale potem nadrobił.

Dziękuję.
Można zamykać.
« Ostatnia zmiana: 29 Stycznia 2011, 19:04:57 wysłana przez ZiomalCl »