Przez to należy rozumieć zamierzone wyłączenie WS przez naciśnięcie przycisku na pulpicie "Wył. szybk. wył.".
Pisałem o tym:
Zgadzam się, że problem tkwi w nazewnictowie. Ważny jest kontekst.
Jeśli chodzi o "wyłączyłem obwód główny"- to ja go rozumiem, że chodzi o kluczowanie szybkim wyłącznikiem. Jeśli ktoś powie "wyłączyłem wyłącznik szybki" to też rozumiem, że nie odłączył wyłącznika szybkiego, tylko nim kluczował.
Wyrażenie "wyłącz WS" jest stosowane w książkach o pojazdach trakcyjnych, więc jest jak najbardziej prawidłowe.
Taka jest stosowana, ale czy prawidłowa w 100% z punktu widzenia czysto elektrycznego i logicznego?
Widzisz, są pewne skróty myślowe, a to taki przykład: jak gasisz światło?
1)Możesz powiedzieć, że zgasiłeś, bo wyłączyłęś wyłącznik. Wszyscy wiedzą o co chodzi, mimo,że nie ani fizycznie ani elektrycznie wyłącznik nie został z obwodu wyłączony.
2)Zgasiłem światło, poprzez otwarcie obwodu żarówki, za pomocą wyłącznika, który tym obwodem steruje. Wyłączik zmienił stan na rozwarty.
Jak Ci się wydaje?
Która z tych wersji jest ogólnie można powiedzieć bardziej 'elektryczna'?
W prostych układach typu OG w lokomotywie, można sobie pozwolić na myślowe skróty. Gorzej może być, z bardziej skomplikowanymi jakimiś obwodami, gdzie powiedzenie "wyłącz wyłącznik", może oznaczać wyeliminowanie elektryczne jakiegoś czy to układu, czy samego wyłącznika z gałęzi jakiś obwodów.
Jeśli zadziała zabezpieczenie samego WSa lub któregoś z przekaźników,
ok, ale również co robi to nasz małe 'm'?
Tam chyba nie zadziała żadne zbezpieczenie, a tylko działalność człowieka powoduje otwarcie OG poprzez WS.
Cała dyskusja wzięła się stąd, iż Mihau napiasł, że
problem że jak się wyłączało obwód główny to symek się sypał.
A z czym się nie zgodził hunter, bo chciał być szczegółowy. No ta ja też chciałem być.
Ponadto mam plik czytaj.txt od symka i jest napisane:
M m dla elektrowozu: zal/wyl glowny obwod (wylacznik szybki), dla spalinowozu: rozrusznik
To mniej więcej taka dyskusja, czy zakręt, skręt czy łuk na kolei. Oczywiście, że łuk, nigdy zakręt lub skręt. No bo łuk jest łukiem i taki ci to łuk, który nie jest na pewno zakrętem czy skrętem. Ot poprostu krzywa, która nie skręca :)