Cześć wszystkim!
Mam nie mały problem i chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z forum miał podobny. Mianowicie chodzi o działania kranów hamulców pociągu - przerobiony i w pełni współpracujący z symulatorem kran, "psuje" luzowanie składu niezależnie od nastaw hamulca, sprzęgania ponownego lokomotywy z wagonami, luzowanie na fali impulsowo/ciągle przez nawet 10min, trzymając na pozycji jazda też nic. Z obserwacji wynika że lokomotywa luzuje bez problemu, następnie parę wagonów za nią jest trochę odhamowanych, reszta jak skała. Wszystko wiele razy sprawdzałem i zmagam się z tym od tygodnia. Gdy odłączę z UART feature krany, to wszystko wraca do normalności. Nie mam pojęcia co jest grane w końcu i zastanawiam się czy to nie jest wina już nieco nie aktualnej maszyny (20.9). Czy ktoś miał podobne problemy? Jest jakieś rozwiązanie? Pewnie w akcie desperacji przeniosę się w końcu na nowszą maszynę, ale jeżeli będzie to samo to nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny.
Potencjometry kranów (głównego i pomocniczego) są w 100% sprawne, działają zarówno w maszynie jak i MWD port testerze i nic nie daje choćby jednego znaku co jest nie tak. Manometry wirtualne jak i przerobione wykazują pełne odhamowanie składu podczas testów (PG = 5Bar, Cyl.Ham.=0bar), które prowadziłem aby się czegoś dowiedzieć o tej usterce. Problem występuje z każdym przyłączonym wagonem do każdej dostępnej lokomotywy w maszynie.
EDIT: luzowanie ręczne każdego wagonu po kolei nic nie daje - przez moment słychać dźwięk spuszczanego powietrza, a potem cisza. Brak reakcji PG skład ani rusz. Jedynie jedno podejście było sukcesywne - po wielu próbach na TD z dwoma wagonami po 20/30minutach kręcenia kranem hamulca głównego, hamowania nagłego i luzowania udało się ruszyć. Wyglądało to w następujący sposób:
hamowanie nagłe, "fala" + odluźniacz, aż PG jest większe od 4bar, kran hamulca głównego ustawiłem na jazdę. "Zapodaje" 400A na pierwszej grupie silników trakcyjnych i po minucie/dwóch nagle skład wystartował jak z procy.
EDIT2: po przejściu na nową wersję maszyny, problem z luzowaniem składu zniknął. Pojawił się następny i to już na stałe (w wersji najnowszej jak i starszej). Serwo umieszczone w manometrze zbiornika głównego rusza się w losowe strony gdy pierwsze i drugie serwo (manometry przewodu głównego i cylindrów gomulcowych) się poruszają. Występuje to tylko i wyłącznie w momencie gdy maszyna ma załadowany scenariusz. W programie MWD port tester problem nie występuje nawet po odzwierciedleniu warunków z symulacji na scenariuszu. Ktos się zmagał z podobnym problemem?