Moim zdaniem - robimy i patrzymy, co z tego wyjdzie. Ja widzę co najmniej dwie możliwości zwiększenia wydajności starego, które nie były jeszcze zastosowane - fazy LOD w taborze i tła scenerii (w tym brak automatycznej podsypki pod torami na stacjach). Trzecia, wymagająca więcej pracy, ale już brana pod uwagę, to wyrzucenie eventów i obsługi AI do zewnętrznego programu.
W skrajnym przypadku nie da się wjechać na bardzo duże stacje, albo będą one uproszczone (np. wyłączone wyświetlanie szyn na sąsiednich torach). Ponadto istnienie gotowych tysięcy kilometrów realistycznych torów (jakieś 1500km już mamy - w sensie pojedynczego toru) będzie dodatkową motywacją dla twórców symulatora.
« Dodano: 15 Września 2009, 23:48:11 »
I co można zrobić w 10 dni, jak się przysiądzie:
http://www.youtube.com/watch?v=56TsP3J1olUWiem, nie ma przewodów trakcyjnych, słupów, semaforów, mostów, terenu i drzew, ale edytor jest w trakcie tworzenia od 9 miesięcy i jeszcze do tego nie dotarłem...