Symulator EU07 (i nie tylko) > Na warsztacie
Epkowe Lokomotywy i kabiny.
Mannerheim:
Oczywiście, że powinno się tworzyć i publikować pojazdy historyczne - nasi młodzi "MK" przynajmniej poznają historię naszego kolejnictwa (tabor), bo z tym u większości z nich marnie...
Ra:
Moim zdaniem sugerowanie się tą ankietą nie ma większego sensu. Głównym celem testowania dodatków jest wyłapanie i poprawienie błędów, a także odsianie rzeczy zupełnie bezwartościowych. Nie widzę problemu w tym, żeby wydać lokomotywy bez odpowiedniej fizyki, zwłaszcza że na dzień dzisiejszy nie ma odpowiednich możliwości technicznych. Po to zresztą został dodany przedrostek test- do paczek, żeby można było wydać dodatek, którego z jakiegoś powodu nie jest się w stanie dokończyć (co nie jest jednoznaczne z pozostawieniem prostych do poprawienia błędów). Być może taki dodatek zainspiruje kogoś do jego uzupełnienia.
Kiedyś była chyba podobna dyskusja sprowadzająca się do zamkniętego koła: po co robić tabor wąskotorowy, skoro nie ma wąskotorowych scenerii - oraz - po co robić wąskotorowe scenerie, skoro nie ma do nich taboru. Podobnie jest w przypadku EL2. Na razie niby nie widać sensu... ale być może znajdzie się ktoś z okolicy Konina, kto zrobi kopalnię. Myślę, że trzeba robić co się da i nie przejmować się specjalnie tym, że na obecną chwilę nie jest to odpowiednio doskonałe. Jak pojawi się ktoś, komu będzie zależało na przekładni hydraulicznej, to znajdzie jakiś sposób, żeby to załatwić.
Mariusz1970:
Ja w każdym bądź razie niechętnie widzę jakieś protezy z fizyką. Ludzie mają chrapkę na wiele rzeczy. Już oczyma wyobraźni widżę pełno lokomotyw z zupełnie niedopasowaną fizyką. Jak wtedy będzie można określić MaSzynę? Jeszcze symulatorem, czy już zabaweczką jakąś?
Może ciut przesadzam z ilościami, ale taka wizja mi się gdzieś kłębi.
Kiedyś jak nie było DP, to były próby z SU45. Pamiętam jak dziś, że przez jakiś czas byłem zwolennikiem niedpasowanej fizyki. Inni w tym czasie mnie krytykowali. Z upływem czasu jednak zmieniłem punkt widzenia, że jednak moi przeciwnicy mieli rację.
Zasugerowałem Epkowi w tym wątku, żeby popytal się yB czy kogoś, kto dobry jest w fizyce, na temat tej że właśnie. Trzeba ocenić realne szanse, jeśli są to jak najbardziej. Jeśli nie ma, no to w tym momencie będzie się to różniło o tej przytoczonej sytuacji z sceneriami wąskotorowymi.
No takie jest moje zdanie, sorry i wcale nie musi się komuś podobać i nie jest wiążące i taki Ci już ze mnie fundamentalista :).
EP08_015:
Wyjdzie to z tymczasowa fizyka. Przy okazji taka ciekawostka. Dzis dokanczalem sobie kabine do 2e. Co z tym zrobic? Scren ponizej.
Wykonana wylacznie z 2 zdjec. Ciekawostka jest nastawnik, ktory to mial 4 dzwignie.
Dzwignia glownego walu to pozycje oporowe + bezoporowa.
Pod nia byla dzwignia walu kierunkowego.
Obok po prawej 2 dzwignie, jedna od bocznikowania a druga od grupy polaczen. Ciekawa jazda tym byla. Mech dawal dzwignia kierunkowa na przod. Nastepnie dawal pozycje oporowe az do bezoporowej. Zeby przejsc na uklad SR musial cofnac nastawnik na 0 przelaczyc grupe na SR i dopiero dalej wrzucac pozycje oporoweitd. To samo z przejsciem na rownolegla. Oczywiscie na kazdej bezoporowej mozna bylo dawac boki.
Szkoda ze tego nie zasymulujemy.
ST44-003:
Włodku, ja bym to jednak wydał. Loki serii 2E53 to naprawdę ciekawe maszyny, ich już się nigdzie nie spotka, warto mieć jednak takiego cudaka w symku.
Swoją drogą myślę że dało by się coś pokombinować z fizyką, ale o to trzeba pytać youBy`a.
P.S. Pamiętaj, że (bodajże) od 2E53-06 wzwyż, reflektor górny był na dachu, nie na czole loka, także, i druga wersja kabiny powinna (acz nie musi) się również pojawić. :)
Wspaniała robota, to Ci trzeba przyznać.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej