Nawet, jakby było pare "wzorów siły generowania hałasu", nie więcej jak dla, powiedzmy, 6 EU/EP, to była by to jakaś urealniająca różnica. Po prostu rzadziej by się miało pecha, że wsiądzie się do MaSzyny, do której jest przypisany ten sam "wzór", jak przy wcześniejszej jeździe na symulatorze.
Może trochę pokręciłem, ale chyba jestem zrozumiały ;-)