Ostatnio widząc rozmazane lokomotywy w MaSzynie miałem chyba niezbyt dobry pomysł żeby ratować rozdzielczość tekstur indywidualnymi mapami UV. Pomijając to, na wątku pojawiło się też zagadnienie tworzenia map normalnych. I to chyba da się uzyskać :)
Wiadomo, że dwa czarno-białe zdjęcia A i B wykonane z dwóch różnych punktów widzenia (ale pokrywające ten sam obszar), można wyrównać i odjąć jedno od drugiego (A - B + poziom szarości). W miejscach płaskich nie będzie nic widać - będzie szare tło, ale każda nierówność którą widać tylko na zdjęciu A, będzie jaśniejsza, i odpowiednio nierówności widoczne na zdjęciu B, będą widoczne jako ciemniejsze. Korygując to w perspektywie, otrzymujemy oś Y mapy normalnych - a oś X wyliczamy z różnic między tekselami, np. algorytmem Sobel.
PS. nie mogę jeszcze obronić tej koncepcji bo nie mam zdjęć, ale postaram się je zrobić w ten weekend.