Symulator EU07 (i nie tylko) > Infrastruktura kolejowa
Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
mechatronik:
Witam.
W ostatnią sobotę wybrałem się z rana (ok. 5:30), na wycieczkę rowerową wzdłuż odcinka szlaku Łódź Fabryczna - Bedoń.
Dojeżdżając do stacji Łódź Widzew postanowiłem, że zatrzymam się przy semaforach wyjazdowych (w stronę Ł. Fabrycznej) i zaczekam na skład (podany był S2 na wyjazd).
Ale do rzeczy. Zauważyłem dość ciekawą rzecz. Po pewnym czasie na semaforze sygnał zmienił się z S2 na... S1 + S5. Taki sygnał wyświetlany był przez ok. 15-20s. (niestety nie zdążyłem zrobić fotki :( ). Następnie sygnał został "zamieniony" na S4, żeby po czasie ok. 30s zamienić się z powrotem na S2.
Cała ta sytuacja dość mnie zaciekawiła. Sądziłem, że zależności nie pozwolą na wyświetlenie sygnału S1 + S5... . Może w tygodniu lub w następną sobotę wybiorę się w to samo miejsce i zacznę obserwować wskazania semka. Jeśli nadal będą się działy takie lub podobne rzeczy, niewykluczone, że zapytam się kolejarzy czy o tym wiedzą :).
Ma ktoś jakieś przypuszczenie co mogłoby spowodować (jaka i ew. czego usterka) takie działanie semafora ?
btw Korzystając z okazji. Czy zna ktoś w miarę dobre książki o automatyce kolejowej ?
Pozdrawiam.
Przenoszę.
Akvin
AtapiCl:
S1+S5? W sensie czerwone i pomarańczowe razem w pionie? Cóż, choinki się zdarzają ;]
uetam:
Tam jest SBL? Jezeli niem, to jest to rzeczywiscie ciekawe zachowanie :)
Monczan_SP32:
Ze dwa tygodnie temu jechałem sobie pociągiem, wyglądałem przez okno, i na wyjazdowym z Lublina wpierw było S1, a potem S10. Pociąg spokojnie ruszył, i nagle pojawiło się... czerwone znów, ale ciągłym świeceniu zielonego i żółtego :P Hamowanie, stoimy... Zgasło czerwone, ale mech najwidoczniej chciał mieć pewność, i czekaliśmy moment, aż ruszył, nie niepokojony przez dziwne sygnały...
Dobrze mi się zdaje, że nazywało się to "sygnałem niepewnym" i mechanik musi mieć pisemne pozwolenie, by takie coś olać i pojechać dalej?
Paul:
Pewnie jakaś usterka obwodów sterujących światłami - działają one z reguły tak, że jak przekaźniki kontrolujące świecenie się sygnału zezwalającego nie wzbudzą się, to zamykany jest obwód czerwonego. Nie jest to sytuacja niebezpieczna - zależności dla zezwalającego były w tym wypadku z pewnością spełnione (w osobnym obwodzie, tzw. sygnałowym - kontroluje on poprawność położenia zwrotnic, sprzeczne przebiegi, blokady liniowe itp.). Odwrotne przypadki - tzn. zielone wyświetlające się przypadkiem razem z czerwonym - są raczej wykluczone ;)
--- Cytat: Monczan_SP32 w 08 Grudnia 2008, 23:46:30 ---Dobrze mi się zdaje, że nazywało się to "sygnałem niepewnym" i mechanik musi mieć pisemne pozwolenie, by takie coś olać i pojechać dalej?
--- Koniec cytatu ---
Sygnał wątpliwy. Wystarczy że w takim wypadku wyświetlony zostanie dodatkowo Sz (tu już będzie kompletna dyskoteka :P), może też zostać podyktowany rozkaz przez radio.
Pozdr, Paweł
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej