Autor Wątek:  Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.  (Przeczytany 13570 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline EU07-457

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 1475
  • dyrektor lokomotywy
    • Zobacz profil
    • Paweł Telega - fotografia kolejowa
  • Otrzymane polubienia: 5
Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« dnia: 15 Października 2008, 08:10:14 »
Ale Cargo i PR to przecież wszystko spółka PKP... A PKP może chcieć ujednolicić tabor...

Tak, ale tylko z nazwy. Tak naprawdę każdy działa na swój rachunek. Wiąże się to póki co z dość kuriozalnymi sytuacjami (pewnie @EU07-483 też coś może na ten temat powiedzieć ;) ) dziejącymi się każdego dnia. Przykład: PR czy ICC chcąc zatrudnić lokomotywę Cargo do ruchu pasażerskiego musi każdorazowo wysłać zamówienie do CM-u na zgodę na zatrudnienie (CM oczywiście może odmówić wydania takiej lokomotywy). To jest tylko jeden przykład, ale codziennie jest ich mnóstwo.

Offline Radkos07

  • Wiadomości: 297
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Października 2008, 15:01:28 »
Cytuj
Przykład: PR czy ICC chcąc zatrudnić lokomotywę Cargo do ruchu pasażerskiego musi każdorazowo wysłać zamówienie do CM-u na zgodę na zatrudnienie

A ja uważam że najlepszym rozwiązaniem na dzisiaj, przy takim podziale na spółki (przewozy pasażerskie, towarowe, energetyka itd.) byłoby utworzenie spółki, która tylko i wyłącznie zajmowałaby się lokomotywami (np. nazwa PKP-lokomotywy lub coś podobnego). I wówczas CARGO, PR, IC czy KM zamawiałaby lokomotywy właśnie z tej organizacji.
A żeby tego nie robić każdorazowo, świetnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie czegoś w stylu kontraktów "długoterminowych", czyli że np. w obowiązującym rozkładzie jest wynajmowana lokomotywa na dany pociąg z danego CM-u. I wystarczyłby jeden papier na rok. Według mnie, czysto, prosto i nieskomplikowanie.
A tak mamy po podziale, a byki dalej kursują na pasażerach. I wątpię, aby to się zmieniło, jedynie może ulegnie zmniejszeniu ilości takich przypadków.
Zresztą już pisałem, a co jak dana maszyna z PR czy IC nawali? A obok będzie stał byk z CARGO? Plus na dodatek nie będzie mechanika na pogotowiu... Czas pokaże, lecz na kolei to różnie bywa...
Ciężka praca i brak rozrywek sprawią,
ze bedziesz cholernym nudziarzem,
a twoja żona bogatą wdową

Offline EU07-483

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2307
  • EU07-483
    • Zobacz profil
    • Super spółka :)
  • Otrzymane polubienia: 168
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Października 2008, 15:26:18 »
A żeby tego nie robić każdorazowo, świetnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie czegoś w stylu kontraktów "długoterminowych", czyli że np. w obowiązującym rozkładzie jest wynajmowana lokomotywa na dany pociąg z danego CM-u. I wystarczyłby jeden papier na rok. Według mnie, czysto, prosto i nieskomplikowanie.

Okej, tylko pytanie - jak sprywatyzujesz PKP Cargo i PKP IC ?

Zresztą już pisałem, a co jak dana maszyna z PR czy IC nawali? A obok będzie stał byk z CARGO? Plus na dodatek nie będzie mechanika na pogotowiu... Czas pokaże, lecz na kolei to różnie bywa...

A ja już odpowiadałem - na torach PLK pociąg ściągany jest przez inny znajdujący się najbliżej. Nie ważne czy to PR, IC czy Lotos - wykonujący usługę wystawia fakturę, korzystający płaci i po kłopocie.
Jak będę duży zostanę maszynistą!

Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3926
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 279
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Października 2008, 16:06:21 »
Cytuj
Okej, tylko pytanie - jak sprywatyzujesz PKP Cargo i PKP IC ?

O ile dobrze zrozumiałem, to Radkoś w tym zacytowanym przez Ciebie cytacie napisał tylko o tym, aby nie trzeba było każdorazowo prosić kogoś, tylko aby były długoterminowe kontrakty.

Natomiast co do prywatyzacji, to na ile czytam wątki na tym forum, to patrząc z boku to tak dla mnie wygląda w uproszczeniu:
1)Było sobie PKP
2)Robimy spółki i podział majątku po PKP i tak:
a)spółka X dostaje w spadku po PKP rzeczy* a, b, c
b)spółka Y dostaje w spadku po PKP rzeczy d, e, f
c)spółka Z dostaje w spadku po PKP rzeczy g, h, i
Oczywiście przemalowujemy tabor, bo to konieczność.
3)Dochodzą do wniosku, że podział z pkt. 2 był zły i teraz tak:
a)spółka X musi oddać spółce Y rzecz c, ale dostaje od Y  rzecz d
b)spółka Y oddaje rzecz d na spółkę X, dostaje od X rzecz c, ale musi oddać na spółkę Z rzecz f
c)spółka Z dostaje od Y rzecz f
Oczywiście przemalowujemy tabor, bo to konieczność.

Czynności z pkt. 3 powtarzamy ileś tam razy i jak na razie końca nie widać. Z punktu widzenia dowolnej spółki, nie może ona mieć planów długoterminowych, strategii, misji, bo odgórnie co chwilę ktoś im coś narzuca, zmienia reguły etc.

*przez rzecz rozumiem wszystko: od majątku, poprzez statut, misję etc.
« Ostatnia zmiana: 15 Października 2008, 16:20:56 wysłana przez Mariusz1970 »

Offline EU07-483

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2307
  • EU07-483
    • Zobacz profil
    • Super spółka :)
  • Otrzymane polubienia: 168
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #4 dnia: 15 Października 2008, 16:34:35 »

O ile dobrze zrozumiałem, to Radkoś w tym zacytowanym przez Ciebie cytacie napisał tylko o tym, aby nie trzeba było każdorazowo prosić kogoś, tylko aby były długoterminowe kontrakty.

No właśnie - dlatego ponawiam pytanie - jak chcesz sprywatyzować spółkę która nie jest w stanie samodzielnie prowadzić działalności?

Ta późniejsza część wypowiedzi jest na tyle bezsensowna i niepasująca do sytuacji, ze nie będę komentował.
Jak będę duży zostanę maszynistą!

Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3926
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 279
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Października 2008, 17:28:18 »
Cytuj
Ta późniejsza część wypowiedzi jest na tyle bezsensowna i niepasująca do sytuacji, ze nie będę komentował.

No to mnie oświeć.
Co nie pasuje do sytujacji?
Czy Punkt 1,2,3?

Przypominam, że ja nie związany jestem z koleją, a tylko czytam wątki na tym forum. Nie muszę mieć racje, ale napisz jak było i jest. Mnie to na podstawie wątków tak przypomina jak napisałem. Zresztą, Ty już mnie przekonywałeś, że ja piszę głupoty (i nie tylko Ty zresztą), ale moja determinacja (chodzi ogólnie mówiąc o wątki związane z prawem) po zacytowaniu przepisu, który wskazywał na to, iż mam rację, jakoś wskazywało na odwrót (w sporze, którym toczyliśmy o prawie autorskim podałem konkretny przepis i jakoś nie zauważyłem, abyś go innym przepisem obalił oprócz oczywiście epitetów skierowanych we mnie) . 

Cytuj
No właśnie - dlatego ponawiam pytanie - jak chcesz sprywatyzować spółkę która nie jest w stanie samodzielnie prowadzić działalności?

Nie wiem jak, wiem jedno, że m.in. RWPG upadło, bo z góry narzucano państwom jakim przemysłem i co ma produkować dane państwo ma się zajmować. Ponadto była niezdrowa konkurencja wewnętrz RPWG pomiędzy krajami.

Prywatyzacja ma na celu jak się wydaje przede wszystkim poprawić zarządzanie firmą. Nie wiem na ile to zarządzanie jest w tej chwili lepsze.
Nie wiem też na ile w założeniu rozbicie na spółki miało doprowadzić do wprowadzenia konkurencji, ale jeśli teraz jako pasażer mam do wyboru ICC, PLK czy Bóg wie co tam jeszcze, a chcę przejechać z punktu A do B i mam wybór, to część pasażerów wybierze ICC, część PLK, czyli, gdyby nie było spółek, a byłby monolit, to cała kasa za usługę poszłaby do monolitu, a teraz kasa jest dzielona, co z punktu widzenia danej spółki - osłabia ją.
Oczywiście konkurencja być powinna, bo z punktu widzenia pasażera, to ona jest korzystna, ale mnie trochę to przypomina walkę bratobójczą.

Przypomina mi ta prywatycjacja coś co miało nastąpić a Ameryce,a mianowicie podział molochu jakim jest Mircosoft na spółki.
« Ostatnia zmiana: 15 Października 2008, 19:52:08 wysłana przez Akvin »

Offline Radkos07

  • Wiadomości: 297
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Października 2008, 18:34:48 »
No cóż, zapowiadał się ciekawy wątek, lecz niestety kolega Akvin przeniósł na bocznicę...
A zatem pozwolę sobie na kontynuację..

Mariusz1970, niestety ale masz w większości rację. Opisany przez Ciebie sposób prywatyzacji PKP na tym właśnie polega: na przekazywaniu tych samych dóbr ileś tam razy pomiędzy danymi spółkami, a nie na poprawie kondycji finansowej czy też przede wszystkim oferowanych usług...
I niestety nie mamy pewności, że za dwa lata ta sytuacja się nie zmieni, bo ktoś ponownie wpadnie na fantastyczne rozwiązanie które będzie polegało na przekazaniu dóbr kolejowych i przemalowaniu ich...

Natomiast co do Ciebie, EU07-483, to nie rozumiem, co to znaczy:
Cytuj
Okej, tylko pytanie - jak sprywatyzujesz PKP Cargo i PKP IC ?
W prosty sposób. CARGO żyje dzięki przewożeniu towarów i zarabia na swoje utrzymanie dzięki transportowi towarów. PKP IC "robi kasę" na przewożeniu osób pomiędzy dużymi miastami. Nie ważne czy oni mają swoje wagony, czy też je wynajmują od jakiejś innej firmy X. Główny cel: przewieźć towar czy też ludzi i mieć zysk na tym. Po potrąceniu wszystkich pośrednich kosztów.

Cytuj
No właśnie - dlatego ponawiam pytanie - jak chcesz sprywatyzować spółkę która nie jest w stanie samodzielnie prowadzić działalności?
Jak to nie potrafi prowadzić samodzielnie działalności? Weź to proszę wyoślij wszystkim. Każda spółka (CARGO, IC, Energetyka) ma swój odrębny NIP, administrację, konta itp.

Weźmy np. firmę która buduje autostradę. Jak wiadomo firma ta nie jest w stanie posiadać wszystkich urządzeń i specjalistów aby sprostać temu zadaniu w 100%. Ale firma ta ma jeden cel: wybudować i zarobić na tym. A zatem musi zatrudnić podwykonawców w kwestii energetyki, teletechniki czy np. budowy mostów. I po zapłaceniu tym firmom, ma jeszcze zarobić na tym.

A zatem analogiczna sytuacja rysuje się w CARGO. Przewozimy towary. Wynajmujemy wagony i lokomotywy od pośredników, płacimy im za to, ale to my przewozimy towary i musimy na tym zarobić...

EU07-483, nie obraź się, ale zauważyłem że jesteś zwolennikiem obecnej sytuacji - ja przeciwnikiem. Mamy prawo do tego. Lecz obawiam się, że Twoja wiedza nie pochodzi po przeczytaniu n-książek, czy też uczestniczeniu w seminariach, sesjach naukowych itp. Widać że nie raz rozmawiałeś z jakimiś osobami na PKP, którzy są zwolennikami obecnej sytuacji.

Zapraszam do merytorycznej dyskusji...
Pozdrawiam.
Ciężka praca i brak rozrywek sprawią,
ze bedziesz cholernym nudziarzem,
a twoja żona bogatą wdową

Offline REWIZOR

  • Administrator
  • Wiadomości: 3679
    • Zobacz profil
    • www.eu07.pl
  • Otrzymane polubienia: 28
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Października 2008, 18:53:02 »
Proszę o merytoryczną dyskusję w tym wątku. Zapowiadam, jeżeli zacznie się tu jakaś kłótnia BAN bez ostrzeżenia.
Pozdrawiam

Offline Akvin

  • Wiadomości: 1006
  • We Will Rock You
    • Zobacz profil
    • http://my.opera.com/akvin-profeta
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #8 dnia: 15 Października 2008, 19:50:01 »
No cóż, zapowiadał się ciekawy wątek, lecz niestety kolega Akvin przeniósł na bocznicę...
Kolega Akvin też ma PW jakby ktoś nie wiedział.
Pozdrawiam
All you have to do is save the world...

Offline EU07-483

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2307
  • EU07-483
    • Zobacz profil
    • Super spółka :)
  • Otrzymane polubienia: 168
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Października 2008, 22:02:09 »
byś go innym przepisem obalił oprócz oczywiście epitetów skierowanych we mnie) . 
Nic nie obalił - ja swoje wiem (z praktyki), Ty swoje wiesz z teorii (poznanej 'na szybko'). Dyskusja do niczego nie prowadziła - jeśli dalej chcesz walczyć o warna/bana czy inny wypasiony status to proszę. Mnie wciągniesz w to tylko przez PW.


Prywatyzacja ma na celu jak się wydaje przede wszystkim poprawić zarządzanie firmą. Nie wiem na ile to zarządzanie jest w tej chwili lepsze.
Tak, a rozbicie na spółki ma owa prywatyzacje umożliwić. A tak właściwie to nie napisałeś jak ma wyglądać prywatyzacja.

W prosty sposób. CARGO żyje dzięki przewożeniu towarów i zarabia na swoje utrzymanie dzięki transportowi towarów. PKP IC "robi kasę" na przewożeniu osób pomiędzy dużymi miastami. Nie ważne czy oni mają swoje wagony, czy też je wynajmują od jakiejś innej firmy X. Główny cel: przewieźć towar czy też ludzi i mieć zysk na tym. Po potrąceniu wszystkich pośrednich kosztów.
Ale firma od której wagony wynajmuje może znaleźć lepszego klienta i wtedy co? Kilka tys. ludzi na bruk.

Scenariusz w starej wersji:
Okej - PKP Cargo ma wszystkie lokomotywy. Zostaje sprywatyzowane - załóżmy, że przez koncern X który ma gdzieś niedochodowe przewozy pasażerskie i bawienie się w utrzymywanie lokomotyw dla innych spółek. W pewnym momencie koncern X przestaje wystawiać lokomotywy do pociągów PKP IC (ew. dyktuje takie stawki, ze o zarabianiu na wożeniu ludzi można zapomnieć). Co się dzieje z IC? Chyba jasne...

A tak to prywatyzujemy PKP IC, właścicielem jest koncern Z który dba o własne loki, modernizuje je, kupuje nowe i prowadzi dochodowe przewozy. W tym czasie PKP Cargo również zostaje wchłonięte przez np. PCC i spokojnie sobie wozi towary nie wadząc nikomu. Obie spółki żyja i mają się dobrze.

EU07-483, nie obraź się, ale zauważyłem że jesteś zwolennikiem obecnej sytuacji - ja przeciwnikiem. Mamy prawo do tego. Lecz obawiam się, że Twoja wiedza nie pochodzi po przeczytaniu n-książek, czy też uczestniczeniu w seminariach, sesjach naukowych itp. Widać że nie raz rozmawiałeś z jakimiś osobami na PKP, którzy są zwolennikami obecnej sytuacji.

Zawsze będę zwolennikiem obecnej sytuacji - dzięki niej mogę pracować na warunkach których oczekiwałem. Jestem za to wrogiem poprzedniego podziału - z Cargo powstała święta krowa, która pod koniec swojego życia zaczęła robić problemy (np. naprawy EP09).
Jak będę duży zostanę maszynistą!

Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3926
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 279
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #10 dnia: 15 Października 2008, 22:58:29 »
Cytuj
Nic nie obalił - ja swoje wiem (z praktyki), Ty swoje wiesz z teorii (poznanej 'na szybko'). Dyskusja do niczego nie prowadziła - jeśli dalej chcesz walczyć o warna/bana czy inny wypasiony status to proszę. Mnie wciągniesz w to tylko przez PW.

Nie wiem co Ty wiesz, a czego nie wiesz i nie chcę wiedzdzieć, nie chcę Cię w nic wciągać. Pogrążasz się sam niestety. Przytoczyłem tylko wtedy przepis, na który odpowiedzi nie było.
W moich oczach pisząc:
Cytuj
Ta późniejsza część wypowiedzi jest na tyle bezsensowna i niepasująca do sytuacji, ze nie będę komentował.

straciłeś po raz kolejny na wiarygodności jako partner do dyskusji, co potwierdził kol. Radkos.
Nawet jeśli zakładać, iż pisałem totalne głupoty, to nie w ten sposób się odpowiada, a jeśli na upartego przyjąć, że dopuszczmy słowa "część wypowiedzi jest na tyle bezsensowna", to przydałaby się argumentacja jakaś. Samo napisanie takich słów to stanowczo za mało.
Cytuj
A tak właściwie to nie napisałeś jak ma wyglądać prywatyzacja.

Bo nie wiem. Wiem, że są potrzebne głebokie zmiany, bo dopłacam jako podatnik do tego interesu, a w zamian mało co dostaje. Ciągle tylko słyszę krzyk związkowców i ciągłe niby zmiany.
Czasami po kogoś stoję na dworcu i czekam na pociąg i obesrwuję pracę jakiś tam ludków z PKP. Co widzę, że sobie siedzi jegomość w kanciapie parenaście minut. Przyjedzie pociąg, odczepi coś tam, coś porobi i idzie spowrotem do kanciapy (jego zajęcie trwa mniej niż to siedzenie). Czyli krótko mówiąc czas jego pracy jest w około 50 % wykorzystany.
Dlatego:
Cytuj
Zawsze będę zwolennikiem obecnej sytuacji - dzięki niej mogę pracować na warunkach których oczekiwałem.

W pełni Cię rozumiem..., ale nie naszym kosztem

PS
EU07-483 to był mój ostatni post odpowiadający na twój. I tak jak napisałem, w  moich oczach straciłeś na wiarygodności, więc z mojego punktu widzenia nie ma sensu z Tobą dyskutować.
« Ostatnia zmiana: 15 Października 2008, 23:00:33 wysłana przez Mariusz1970 »

Offline EU07-483

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2307
  • EU07-483
    • Zobacz profil
    • Super spółka :)
  • Otrzymane polubienia: 168
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #11 dnia: 15 Października 2008, 23:09:09 »

straciłeś po raz kolejny na wiarygodności jako partner do dyskusji, co potwierdził kol. Radkos.
Nawet jeśli zakładać, iż pisałem totalne głupoty, to nie w ten sposób się odpowiada, a jeśli na upartego przyjąć, że dopuszczmy słowa "część wypowiedzi jest na tyle bezsensowna", to przydałaby się argumentacja jakaś. Samo napisanie takich słów to stanowczo za mało.
Chodziło mi o tym, ze pisanie o przekazaniu literek nijak maja się do realnej sytuacji i tego jak podział wyglądał, kto za co płaci a kto miał za frajer, kto dostał wartościowych pracowników, a kto tych gorszych. Jeśli dyskusja ma być konkretna to musimy opierać się na konkretnych argumentach, przykładach.

Bo nie wiem. Wiem, że są potrzebne głebokie zmiany, bo dopłacam jako podatnik do tego interesu, a w zamian mało co dostaje. Ciągle tylko słyszę krzyk związkowców i ciągłe niby zmiany.
I właśnie dożyliśmy głębokich zmian.

Czasami po kogoś stoję na dworcu i czekam na pociąg i obesrwuję pracę jakiś tam ludków z PKP. Co widzę, że sobie siedzi jegomość w kanciapie parenaście minut. Przyjedzie pociąg, odczepi coś tam, coś porobi i idzie spowrotem do kanciapy (jego zajęcie trwa mniej niż to siedzenie). Czyli krótko mówiąc czas jego pracy jest w około 50 % wykorzystany.
Ale on jest rewidentem, manewrowym - żeby zapewnić mu 100% wykorzystania czasu pracy musiałby co 30 sek przyjeżdżać jakiś pociąg.[/quote]
Jak będę duży zostanę maszynistą!

Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3926
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 279
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #12 dnia: 15 Października 2008, 23:16:41 »
Cytuj
Chodziło mi o tym, ze pisanie o przekazaniu literek nijak maja się do realnej sytuacji i tego jak podział wyglądał

Że co? no proszzze :)
Dziwne, ale Radkos mnie zrozumiał.
I teraz pytanie z kim jest źle: ze mną, bo pisałem bezsensu o jakiś literkach, czy z Radkosiem, bo te bezsensy zrozumiał, czy ..... no właśnie.

Cytuj
Ale on jest rewidentem, manewrowym - żeby zapewnić mu 100% wykorzystania czasu pracy musiałby co 30 sek przyjeżdżać jakiś pociąg.
I widzisz, tu tkwi u Ciebie "stare" myślenie..., bo on może wykonywać inne czynności w tym czasie, nie musi być i li tylko tym manewrowym.

Cytuj
właśnie dożyliśmy głębokich zmian.
Nie no widze, te głebokie zmiany i jestem z nich zadowolony jak w większości pasażerów.

PS
Jak teraz odpiszę na twój post, to niech mnie piekło pochłonie :)
« Ostatnia zmiana: 15 Października 2008, 23:20:47 wysłana przez Mariusz1970 »

Offline EU07-483

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2307
  • EU07-483
    • Zobacz profil
    • Super spółka :)
  • Otrzymane polubienia: 168
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #13 dnia: 15 Października 2008, 23:23:11 »
Że co? no proszzze :)
Dziwne, ale Radkos mnie zrozumiał.
Nie wiem co zrozumiał - wiem, że nie zbyt dużo masz do powiedzenia w tym konkretnym temacie. Jeśli kolej poznajesz tylko w czasie odbierania kogoś z dworca, to nie możesz znać organizacji pracy w spółkach grupy PKP. Zwłaszcza, ze wątek dotyczy troszkę wyższej półki niż pracowników drużyn konduktorskich, manewrowych itp. z którymi masz do czynienia.
I widzisz, tu tkwi u Ciebie "stare" myślenie..., bo on może wykonywać inne czynności w tym czasie, nie musi być i li tylko tym manewrowym.
Nie wiem, czymże jest to "stare" myślenie - ale spróbuj zaproponować jakieś dodatkowe stanowisko dla tego pana.
Nie no widze, te głebokie zmiany i jestem z nich zadowolony jak w większości pasażerów.
Nie wiem czy to ironia, czy nie - ale kolej staje się pasażerowi coraz bardziej przychylna - nie mówię, że jest cudownie. Ale porównując to z sytuacja w roku 2000, wreszcie coś ruszyło do przodu.
Jak teraz odpiszę na twój post, to niech mnie piekło pochłonie :)
Nie pierwszy, nie ostatni raz...
Jak będę duży zostanę maszynistą!

Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3926
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 279
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #14 dnia: 15 Października 2008, 23:26:19 »
Nie chce mi się z Tobą rozmawiać, powtarzam, straciłeś wiarygodność w moich oczach i odpuść sobie.

A co do:
Cytuj
poznajesz tylko w czasie odbierania kogoś z dworca, to nie możesz znać organizacji pracy w spółkach grupy PKP. Zwłaszcza, ze wątek dotyczy troszkę wyższej półki niż pracowników drużyn konduktorskich, manewrowych itp. z którymi masz do czynienia.

Odpowiem cytatem:
Cytuj
EU07-483, nie obraź się, ale zauważyłem że jesteś zwolennikiem obecnej sytuacji - ja przeciwnikiem. Mamy prawo do tego. Lecz obawiam się, że Twoja wiedza nie pochodzi po przeczytaniu n-książek, czy też uczestniczeniu w seminariach, sesjach naukowych itp. Widać że nie raz rozmawiałeś z jakimiś osobami na PKP, którzy są zwolennikami obecnej sytuacji.
« Ostatnia zmiana: 15 Października 2008, 23:35:04 wysłana przez Mariusz1970 »

Offline EU07-457

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 1475
  • dyrektor lokomotywy
    • Zobacz profil
    • Paweł Telega - fotografia kolejowa
  • Otrzymane polubienia: 5
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #15 dnia: 16 Października 2008, 12:54:06 »
Zresztą już pisałem, a co jak dana maszyna z PR czy IC nawali? A obok będzie stał byk z CARGO? Plus na dodatek nie będzie mechanika na pogotowiu... Czas pokaże, lecz na kolei to różnie bywa...

Jeśli "nawali" procedury są takie, jak pisze @EU07-483. Inaczej rzecz się ma, jeśli w grę wchodzi obsługa trakcyjna w przypadku pociągów z uruchomienia danych spółek. Tak w skrócie: jeśli przykładowo BZ Gdynia ma pociąg, na który wystawia lokomotywę z szopy i w danym momencie nie ma żadnych lokomotyw czy to ICC czy to PR, inna firma (czyt. Cargo) nie ma obowiązku zapewnić lokomotywy do obsługi tegoż pociągu. Jak to powiedział jeden pan z Katowic: "Jest tyle licencjonowanych przewoźników kolejowych w Polsce, że ICC czy PR mają w czym wybierać". Nie zdziwcie się, jak któregoś dnia pociąg zostanie opóźniony z powodu braku maszyny do jego obsłużenia.

Offline Radkos07

  • Wiadomości: 297
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #16 dnia: 16 Października 2008, 16:02:15 »
No to jeszcze ja krótko:

Cytuj
Ale firma od której wagony wynajmuje może znaleźć lepszego klienta i wtedy co? Kilka tys. ludzi na bruk.
Tak niestety jest w każdej dziedzinie gospodarki... Lepsza firma -> wygrywa. Ale dlaczego od razu skazujemy spółki PKP na porażkę??

Cytuj
Zostaje sprywatyzowane - załóżmy, że przez koncern X który ma gdzieś niedochodowe przewozy pasażerskie i bawienie się w utrzymywanie lokomotyw dla innych spółek. W pewnym momencie koncern X przestaje wystawiać lokomotywy do pociągów PKP IC (ew. dyktuje takie stawki, ze o zarabianiu na wożeniu ludzi można zapomnieć). Co się dzieje z IC? Chyba jasne...
No ale musisz się zgodzić, że jeśli IC będzie miało niedochodowe przewozy i będzie miało te lokomotywy pod sobą, no to także zbankrutuje. Bo skąd bez dotacji z państwa, po sprywatyzowaniu, wziąć "talary" na naprawy, modernizacje, części?? Tak samo upadnie. Tak więc tutaj raczej nie ma różnicy: czy oni mają te lokomotywy pod sobą, czy też je dzierżawią od innej firmy. IC musi mieć na to pieniążki... Z własnych dochodów. Jedyny fakt, to może to być relatywnie tańsze mając maszyny pod sobą.

Cytuj
Nie wiem czy to ironia, czy nie - ale kolej staje się pasażerowi coraz bardziej przychylna - nie mówię, że jest cudownie. Ale porównując to z sytuacja w roku 2000, wreszcie coś ruszyło do przodu.
I tutaj masz absolutną rację, bo to widać gołym okiem. Nareszcie zaczęto liczyć się ze zdaniem osób, które może nie znają się na kolei, ale mają wiedzę o marketingu i "chłytach marketingowych". Kolorowe ulotki, reklamy, plakaty i odpowiednia strona internetowa z odpowiednimi usługami - dzisiaj, to chyba jest odpowiednia droga do celu...

A tak na marginesie EU07-483, jeszcze w sierpniu, czyli parę chwil przed tym podziałem, dyskutowałem z mechanikiem, którego szanuję za wiedzę techniczną, którą mi przekazał i chęć do pracy (z Krakowskiego ZT) i przytoczę cytat:
" [...] Ach daj spokój, nikt nic nie wie, nikt Ci nic nie powie, jak to będzie itd. Angaż mi przysłali, wyboru żadnego nie było. Nasze maszyny, które mieliśmy sprawdzone nam zabierają. Jeden wielki burdel [...]"
Mam nadzieję, że po mięsiącu "reorganizacji" jest o wiele jaśniej.

Pozdrawiam.
Ciężka praca i brak rozrywek sprawią,
ze bedziesz cholernym nudziarzem,
a twoja żona bogatą wdową

Offline EU07-483

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2307
  • EU07-483
    • Zobacz profil
    • Super spółka :)
  • Otrzymane polubienia: 168
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #17 dnia: 16 Października 2008, 18:16:52 »
No ale musisz się zgodzić, że jeśli IC będzie miało niedochodowe przewozy i będzie miało te lokomotywy pod sobą, no to także zbankrutuje. Bo skąd bez dotacji z państwa, po sprywatyzowaniu, wziąć "talary" na naprawy, modernizacje, części?? Tak samo upadnie. Tak więc tutaj raczej nie ma różnicy: czy oni mają te lokomotywy pod sobą, czy też je dzierżawią od innej firmy. IC musi mieć na to pieniążki... Z własnych dochodów. Jedyny fakt, to może to być relatywnie tańsze mając maszyny pod sobą.
Ale kto zainwestuje w spółkę która nie jest w stanie samodzielnie prowadzić działalności? To tak jakby prowadzić firmę przewozową bez ciężarówek.

A tak na marginesie EU07-483, jeszcze w sierpniu, czyli parę chwil przed tym podziałem, dyskutowałem z mechanikiem, którego szanuję za wiedzę techniczną, którą mi przekazał i chęć do pracy (z Krakowskiego ZT) i przytoczę cytat:
" [...] Ach daj spokój, nikt nic nie wie, nikt Ci nic nie powie, jak to będzie itd. Angaż mi przysłali, wyboru żadnego nie było. Nasze maszyny, które mieliśmy sprawdzone nam zabierają. Jeden wielki burdel [...]"
Pogadaj teraz - nastroje w IC wśród drużyn trakcyjnych sa całkiem niezłe. Na warsztatach również nie marudzą. Normalnym jest, że pracownicy bali się nowego pracodawcy - ci co przeszli 'siłą' na razie nie narzekają.
Mam nadzieję, że po mięsiącu "reorganizacji" jest o wiele jaśniej.
Wszystko działa - loki przechodzą naprawy, przeglądy, maszyniści jeżdżą jak jeździli z krzaków wyciągane są kolejne maszyny.
Jak będę duży zostanę maszynistą!

guest1206

  • Gość
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #18 dnia: 16 Października 2008, 20:52:31 »
Ja też się wtrącę do tej dyskusji.
A ja uważam że najlepszym rozwiązaniem na dzisiaj (...) byłoby utworzenie spółki, która tylko i wyłącznie zajmowałaby się lokomotywami (...). I wówczas CARGO, PR, IC czy KM zamawiałaby lokomotywy właśnie z tej organizacji.
A żeby tego nie robić każdorazowo, świetnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie czegoś w stylu kontraktów "długoterminowych", czyli że np. w obowiązującym rozkładzie jest wynajmowana lokomotywa na dany pociąg z danego CM-u. I wystarczyłby jeden papier na rok. Według mnie, czysto, prosto i nieskomplikowanie.
Czy aby na pewno konieczne jest tworzenie kolejnej (nie wiem już której) spółki? Z jakich powodów jeden przewoźnik nie może podpisać z drugim długoterminowego kontraktu na wynajem lokomotywy na dany pociąg a odrębna spółka mogłaby? Tworząc nową spółkę, tworzymy kolejny pion administracyjny zajmujący się przerzucaniem papierów między pozostałymi spółkami PKP i wewnątrz firmy. Oczywiście koszty administracji w końcowym rozrachunku pokryją klienci PKP, bo biurokrata sam na siebie nigdy nie zarobi. Dlatego jestem przeciwny ciągłemu wydzielaniu kolejnych spółek, jeżeli dotychczasowe struktury mogą to robić z podobną efektywnością (tak jak to było z pomysłem utworzenia PKP Kasy Biletowe - BTW czy ten pomysł upadł, czy został/zostanie zrealizowany?). Prywaciarze wygrywają wygrywają z PKP min. dlatego, że nie mają takiej rozbudowanej i archaicznej struktury administracyjnej. Co do prywaciarzy, to jest ich trochę a każdy z nich ma swój własny tabor i nie wychodzą raczej na tym źle [prywaciarze]. No i mogą wzajemnie dzierżawić od siebie tabor bez pomocy pośredników.
Pozdrawiam.

Offline EU07-483

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2307
  • EU07-483
    • Zobacz profil
    • Super spółka :)
  • Otrzymane polubienia: 168
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Października 2008, 21:00:48 »
Z jakich powodów jeden przewoźnik nie może podpisać z drugim długoterminowego kontraktu na wynajem lokomotywy na dany pociąg a odrębna spółka mogłaby?

Bo molocha PKP trzeba sprywatyzować! I dlatego właśnie każdy przewoźnik dostał to na co zasłużył, a spółka PKP Lokomotywy poszła w niepamięć (przymiarki już dawno były - miało się to zwać PKP Serwis czy jakoś tak, zatrudniać wszystkich maszynistów, warsztatowców itp. oraz posiadać wszystkie szopy).
Jak będę duży zostanę maszynistą!

Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3926
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 279
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #20 dnia: 16 Października 2008, 21:22:55 »
A ja sobie tak myślę, iż gdyby podział PKP nastąpił w taki sposób:
1)Lokomotywy, wagony, przewozy pasażerskie, towarowe - jedna spólka
2)Energetyka
3)Coś co zajmowało by się infrastrukturą: tory, semki, itp
4)Naprawy taboru.

Teraz:
-1 i 2 podpisują umowę i tak:2- ma dostarczać energię, 1-płaci za to 2
-1 i 3 podobnie, z tym, że jakoś umowa powinna zawierać jakieś: kary np, dla, 3 za pogarszający się stan torów jeśli taki będzie, a 1 trójce, ze ewentualne przciążanie składów o ile takie nastąpi.

Dalsze podobnie.

Teraz do każdego typu działalności dopuszczamy firmy typowo z zewnątrz i jest prwadziwa konkurencja np. 1 będzie miała do wyboru kupować enerigię od 2 lub też od innej firmy, gdzie będzie taniej. Pasażer będzie miał do wyboru 1 lub cokolwiek innego jeśli takie powstanie.
2 dostaje kasę od 1 i innych firm, które potrzebują energii.
3 dostaję kasę od 1 i innych firm, które potrzebują torów.

Ciężko mi sobie wyobrazić, aby powstało coś konkurecyjnego do 3, ale pewno też można coś wymyślić.


W ten sposób każda działalność miałaby konkurencję z prawdziwego zdarzenia, a jednocześnie start każdej z nich byłby w miarę sprawiedliwy.

Nie przypominam sobie takiej prywatyzacji, aby podział był taki, iż po podziale, dane spółki zajmowały się czymś podobnym i były w stosunku do siebie konkurencyjne (może nawet były, ale chyba wyjątki).
« Ostatnia zmiana: 16 Października 2008, 21:27:21 wysłana przez Mariusz1970 »

Offline EU07-483

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2307
  • EU07-483
    • Zobacz profil
    • Super spółka :)
  • Otrzymane polubienia: 168
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #21 dnia: 16 Października 2008, 21:27:48 »
(...)
Względnie ok ten podział - ale infra i energetyka w jednej spółce, która pozostaje państwowa, nie podpisuje żadnych umów tylko udostępnia każdemu licencjonowanemu przewoźnikowi dostęp do infrastruktury na tych samych warunkach. (tego na dzień dzisiejszy brakuje - czyli połączenia PKP E. z PKP PLK)

A jak dodać podział pkt 1 to mamy prawie obecna sytuacje.

Nie przypominam sobie takiej prywatyzacji, aby podział był taki, iż po podziale, dane spółki zajmowały się czymś podobnym i były w stosunku do siebie konkurencyjne.

Cargo do IC i PR jest tak podobne... Przecież to zupełnie różne spółki!
Jak będę duży zostanę maszynistą!

Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3926
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 279
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #22 dnia: 16 Października 2008, 21:31:56 »
Cytuj
ale infra i energetyka w jednej spółce, która pozostaje państwowa,

Ale dlaczego?
Ja gdybym był 1, to chciałbym mieć wybór, bo nie od dziś wiadomo, jeśli jest wybór, to jest konkurencja, co w konsekwencji doprowadza do spadku cen i wzrostu jakości usług.

Offline EU07-483

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2307
  • EU07-483
    • Zobacz profil
    • Super spółka :)
  • Otrzymane polubienia: 168
Odp: Prywatyzacja i przekazywanie lokomotyw - cd.
« Odpowiedź #23 dnia: 16 Października 2008, 21:34:31 »
Ale dlaczego?
Ja gdybym był 1, to chciałbym mieć wybór, bo nie od dziś wiadomo, jeśli jest wybór, to jest konkurencja, co w konsekwencji doprowadza do spadku cen i wzrostu jakości usług.

A jak podzielisz infrastrukturę miedzy xxx spółek? Wyobrażasz sobie burdel, przy zamówieniu pociągu jadącego przez infre 5 zarządców (każdy trasuje do swojej granicy, dalej się nie interesuje a następny ma w dupie żeby było dobrze, każdy z inna taryfa, innymi zniżkami). Dzisiaj zamówienie pociągu to robota na 2 tygodnie, a co dopiero jak spółek będzie xxx.
Jak będę duży zostanę maszynistą!