Dla mnie to malowanie takie ni w pic, ni w cyc (jeżeli moderator uzna zbytnią wulgarność tego wyrażenia, przyjmuję warna z pełnym zrozumieniem). Wystarczyło by jednak, aby usunąć ten pomarańczowy pasek (co wspominano wcześniej) oraz połączyć jakoś czoło z bokiem pudła, bo teraz to wygląda, jakby przód "dospawał w garażu Zenek spod budki z piwem". Jakby "przeklejony" na siłę z innej lokomotywy.
Na przykład pociągnąć jasny pas z boku na przód, i by było naprawdę ślicznie i elegancko...