Ja powiem tak, u mnie Maszyna, gdy ktoś pojawiał się na gg, chwile się ścinała, potem miałem efekt "kreta" a potem szła normalnie, ale czasem było tak, jak opisał @Patrykos. Co robiłem? Wyłączałem GG, Skype, wyłączałem dosłownie wszystkie programy (oraz miałem taką metode, że wychodziłem z loka i symek się uspokajał).
Parametry mojego kompa:
AMD Athlon 64 3000+ (1,8GHz)
512 MB RAM DDR
Geforce 6600 128 MB
Stosunkowo mam niewiele gorszego kompa, ale łatwo łapiącego wirusy. Polecam sprawdzać dysk(i) programem Ad Aware SE Personal, wyłapuje błędy i mini wirusy które (często u mnie) spowalniają kompa do granic możliwości. To też może być powodem :)
Pozdr :)