A potem mówią w radiu, że przejazdy źle oznaczone itp itd... Ale co to da jak ludzie nie patrzą a jadą. Ja zawsze zatrzymuje się i rozglądam, nieważne czy są rogatki czy nie, nawet gdy nie ma znaku stop a stan szlaku świadczy o tym, że czasem coś tędy przejeżdza. Gdzieś czytałem, że stał autobus przed przejazdem, a na samym przejeździe było ograniczenie i maszynista zaczął zwalniać a kierowca ruszył, bo myślał, że maszynista pociągu go przepuszcza. Na szczęście nic się nie stało...