Ja sobie nie wyobrażam... tak łatwo. Przynajmniej nie ja. Mam 195cm wzrostu, i jakbym miał jechać w byku, to wydostanie się z fotela, aby wystawić zadek obok nawet do wiadra, to zadanie bezpieczne, ale nie podczas jazdy. A nuż czuwak nacisnąć, to chyba nosem wtedy, a jakby trzeba za kran hamulca chwycić podczas czynności rzeźbiących, to bym się chyba załamał ;-)