jeśli chodzi o stukoty, ogólnie wszystko fajnie... jednak mamy teraz szyny bezstykowe tak?? więc na szlakach, gdzie tniemy powyżej np.60 czy 70km wyciąć stukoty w pień, a na ostrych zakrętach z ograniczeniami prędkości, na rozjazdach i stacjach zostawić stukot... to taka propozycja z mojej strony... pytanie czy da rade w ogóle zrobić taki manewr
poza tym podczas przejazdu na ciasnych łukach, na przykład, słychać charakterystyczne brzęczenie spod kół, to też było by niezłe... w sumie mogłoby być :)
ale podkreślam mogę tylko zaproponować, bo nie mam sprzętu co by nagrać takie dźwięki...
pozdrawiam