Schemat, moim zdaniem, zdecydowanie gorszy od poprzedniego. Powstawał prawdopodobnie zgodnie z wytycznymi teorii chaosu. Niby żywcem przeniesiony z siódemki, ale to jednak nie zaleta, lecz wada, bo różnymi lokomotywami są. O ile na 07 wygląda to już powiedzmy kontrowersyjnie, to tutaj może doprowadzić do oczopląsu. Wielkie romby na czole, które nie współgrają z niczym, a ich kształt w stosunku do reflektorów budzi estetyczny niepokój. W dodatku jeden z rombów wypełniony jest logo z napisem, a drugi pusty co powoduje wrażenie asymetrii. W 07 są to chociaż paski, które można na siłę uznać za kontynuację jednego z wielu pasów na boku. Dziwne wrażenie robią też odstępy pomiędzy tym niebieskim rozmywającym się pasem, a białym paskiem na dole i ciemnoszarym pasem u góry. W takim układzie wygląda to trochę jakby upchane na siłę. Generalną wadą jest jednak brak kontynuacji schematu bocznego na czole, co bardziej razi w przypadku 07 niż 09, ale jednak jest największą wadą tego malowania. Skoro biały pasek ma kontynuację z przodu to dlaczego inne nie są choćby w sensowny sposób zakończone, np. zwężając się aż do ostrego zakończenia (coś takiego jak malowano na denaturatach w Gdańsku)?
Sama koncepcja jest ciekawa, ale schemat powinien być znacznie uproszczony. Oczywiście nie moja to sprawa, lecz właściciela jak lokomotywy swe maluje. Widocznie ma to jakiś ukryty (lub nie) sens.
Pozdrawiam!