Nie wiem, jak jest teraz, ale kiedyś zrobiłem to w taki sposób, że rozmiary pantografów były mierzone w modelu (T3D), żeby nie trzeba było tych rozmiarów osobno do FIZ/MMD wpisywać (a jedynie chyba wysokość pierwszej osi obrotu ponad główką szyny, albo to również było mierzone). A że obliczanie rozmiarów było prowizoryczne i uproszczone, to nie uwzględniało skalowania submodeli ani obrotów robionych transformem, tak więc konieczne było odpowiednie przeliczenie współrzędnych, aby transform stał się jednostkowy (1 tylko na przekątnej, a pozostałe 0). Zrobiłem też logowanie niejednostkowych transformów pantografu do errors.txt, aby łatwiej było wyłapać (potem ktoś dorzucił całą masę nieistotnych skalowań, których jakoś nikt nie ma zamiaru poprawiać). Również transform można było przeliczyć w Rainsted, otwierając plik T3D.