Na razie nikt nie wie jak to będzie wyglądać. Egzaminy teoretyczne i na symulatorach mogą być w Warszawie, ale jazdy na bank będą na terenie, w którym się kandydat szkolił.
Pamiętam siebie na egzaminie i cały stres, jaki dookoła panował. Gdzie do tego brak znajomości jakiegoś Warszawskiego szlaku, brak znajomości tamtejszego pojazdu, obsługi itp. Tym bardziej, że egzamin ma się z pojazdów, na których się jeździ, a nie ze wszystkiego co jeździ po Polsce.
Więc obstawiam, że jazdy będą dalej u przewoźnika pod nadzorem określonych oddziałów UTK.