Jaki jest sens robić scenariusze czy zastanawiać się nad otoczeniem, jak sceneria wymaga przeorania praktycznie całego układu torowego, nie posiada terenu, a na dokładkę niema żadnej zgodności rocznikowej - albo robimy coś na stan po modernizacji i wtedy wszystko jest po modernizacji, albo robimy stan sprzed modernizacji i jeździmy starymi trupami po starych zniszczonych torach. Na dobry początek polecam zapoznać się jak w ogóle działa maszyna i trasy w niej, oraz jak przebiega cały proces tworzenia scenerii. Następnie należy zapoznać się z edytorem Rainsted i zacząć doprowadzać tory do porządku, po tym trzeba wszystko jeszcze raz wypoziomować według danych NMT1 i zająć się kładzeniem, i poziomowaniem dróg oraz całą sygnalizacją (semafory i wskaźniki). Po tym etapie dopiero można zacząć myśleć w temacie sieci, terenu, otoczenia, pierwszych scenariuszy czy obiektów dedykowanych. Każda inna kolejność jest z góry skazana na porażkę.