Kwestie prawne odnośnie wykorzystania materiałów

[Sawi]

Witam zwracam się do was z pewnego rodzaju prośbą, bo zapewne zdania są w tej kwestii podzielone, a wypadałoby wreszcie to roztrzygnąć. Temat dotyczy naszego forumowego kolegi, ktory nagle zniknął i do dziś nie ma z nim żadnego kontaktu. Przed swoim nagłym zniknięciem wspólpracowałem z nim wraz poroma innymi osobami, dzięki czemu powstalo kilka roboczych układów mapowania. Między innymi fruwaj, 19XX i 14we. Problem polega na tym, że nasz kolega udzielił nam zgody na wykorzystanie jego materiałów, tylko zrobił to o ile sobie dobrze przypomniam ze 3 razy ustnie. Niestety nie posiadamy jego zgody pisemnej. Zatem proszę o przybliżenie mnie tej sytuacji w świetle prawa, bo szkoda jego poświeconego czasu jak i zdrowia. Dodam również, że w paru tych projektach to on był inicjatorem pomysłów.

[hanys]

Skoro dał  ci ustną zgodę  kilkukrotnie to w czym problem?  Mapowanie nie ściana, można  zrobić  od nowa.

[Sawi]

Taaa już widzę chetnych, którzy się do tego rwą. Patrz E189, przemapowane pudło i se leży.

[tmj]

Jesli dostales zgode to nie ma chyba problemu. Tajemniczy kolega chyba nie zmieni nagle zdania, a nikt inny nie ma powodu by na temat wykorzystania materialow krecic Malysza?

[Sawi]

Tajemniczy kolega nie, bo zniknął bez śladu nagle, ale nie zapominajmy iż prawa autorskie mogą też przejśc na bliższych np. Wtedy myślę sprawa się już skomplikuje i szczerze powiedziawszy wolałbym tego uniknąć, bo temat powiedzmy jest dość delikatny.

[tmj]

Nie no, badzmy powazni; "rodzina autora sprzeciwia sie wykorzystaniu w symulatorze MaSzyna otrzymanej w spadku wlasnosci intelektualnej w postaci ukladu UV do pojazdu EN57" to scenariusz ktory juz nawet nie ociera sie o, ale zwyczajnie jest czystym absurdem. Takis siupow chyba nawet Patrykos by nie uskutecznial.

[fuji8]

Rodzina rodziną, ale jeśli chcesz wpisać autora który zaginął w akcji jako autora to też mija sie z celem bo w razie jakiś pytań o zgodę, to dajmy na to trzech da zgodę, a ten czwarty jak ma dać zgodę skoro nie oszukujmy sie, nie ma go ani na forum ani nigdzie indziej? najlepiej bedzie zrobić nowe mapowanie z autorami aktywnymi, którzy mogliby zarządzać materiałem. Żeby rozjaśnić sprawę: "Nawet gdy twórca – fotograf już umrze, to jego fotografia ma pozostać nieśmiertelna. Autor zdjęcia pozostanie nim na zawsze i nawet sto lat po śmierci, nikt nie może skopiować jego utworu i podać się za twórcę. Jeśli ktoś mimo wszystko postanowi fałszywie podać się za autora zdjęcia, to wówczas ochrony praw osobistych zmarłego twórcy będzie mógł dochodzić jego żyjący małżonek, a w razie jego braku, dalsza rodzina." źródło: https://fotoprawo.nikon.pl/2019/11/zdjecie-w-spadku-czyli-co-dzieje-sie-z-prawami-autorskimi-po-smierci-tworcy/

[Sawi]

No i o to mi właśnie chodziło. Czyli jeśli dobrze tyczy się to też modyfikacji prawda?

[Stele]

Pogrupuj co się nakłada, kliknij by max zrobił układ z automatu i tyle, skoro szukasz dziury w całym. Nie wiem co żeś mu zrobił, ale bać się konsekwencji prawnych strugania hobbystycznego modelu, przy którym pomagał zaginiony trzy lata temu facet, to mocny absurd.

[DieselPower]

Tym bardziej, jeśli nie chodzi o żadne pieniądze. Skoro i tak nie ma to powiązania z żadną złotówką, to nawet na to nie zwrócą uwagi.

[Sawi]

I to jest właśnie was beton, opisać wam dokładnie sytuacje, ale nie jak zwykle skwitowany szukanie dziury w całym. Nic nie zrobiłem. Antek i tmj nie znacie sprawy, to se darujcie tego typu komentarze. Wyszedłem wam naprzeciw i w zamian zostałem skwitowany. Miarka się przebrała. Zamykam.