Chłodzenie SM42

[mareczek]

Elo. Wziąłem na temat warsztatowy temperatury w SM42. Co nieco poczytałem w DSU, dodałem kilka dodatkowych parametrów jak np. przy jakiej temperaturze wody mają załączyć się wentylatory chłodnic, nie ma już tak dużej różnicy między temperaturą oleju a wody itd. Porozmawiałem ze znajomym maszynistą i ogólnie - w dzisiejszych czasach nie problem zagotować stonkę. Albo kanały wentylacyjne zapaćkane brudem i nie ma odpowiedniego przepływu powietrza, albo kamień w chłodnicach itp. Jak myślicie, ustawić parametry tak aby stonkę się dało zagotować, czy jednak dążyć do tego co było niegdyś fabrycznie, czyli stonki zagotować się nie dało?

[Stele]

Patrząc na to, ile obliczenia mają wspólnego z rzeczywistością, to lepiej fabryczne, bo się nie wybronisz z gotującej.

[mareczek]

Akurat wentylatory w stonce chodzą na maksymalnych obrotach od temperatury wody 83 st. C. Myślałem żeby ustawić taką wydajność wentylatorów chłodnic, aby dla ostatnich pozycji jednak po czasie się zagotowała, a schodząc na niższe obroty, wtedy wentylatory by już dawały radę.

PS. Dodałem też chłodzenie ST43. Pompy hydrostatyczne, to dopiero szamaństwo!

PS2. Smród zmodyfikowany tak, że na maksymalnych obrotach można ja jednak zagotować.

[tmj]

Z umozliwianiem gotowania sie tak nie spieszcie bo tymi pojazdami jezdzi tez AI ktore nie ma zadnej swiadomosci na temat tego elementu i na maksymalnych obrotach tam gdzie mu to wypadnie jezdzi bez zadnych oporow. Zeby sie placz nie zaczal ze scenariusze po jakims czasie przestaja dzialac i nikt nie wie czemu :V

[mareczek]

Teraz to się chyba z niczym nie wiąże, w SM42 jest tylko obsługa kontrolki. Rumuna beż żadnych parametrów chłodzenia zagrzałem do ponad 200 stopni :-) Normalnie, przegrzanie silnika (wody chłodzącej) powinno wiązać się z wyrzuceniem na bieg jałowy, a wtedy silnik się schłodzi, więc AI będzie jechać trochę dłużej niż normalnie, ale dojechać powinno...