Żaden przewoźnik nie jest studnią życzeń, do której jakaś jedna osoba wrzuca grosik by coś się spełniło. Pisać oczywiście jak najbardziej, ale to robota dla stowarzyszenia, i to nie jednego, im więcej tym większa szansa wysłuchania. Są przecież lokomotywy pomalowane w historyczny zestaw barw - jest to możliwe, ale nie jest łatwo. Patrz na przykład ET22-933 - jego odmalowanie to robota chyba dwóch organizacji zrzeszających MK, którzy na pomoc w przedsięwzięciu udali się do Urzędu Miasta Ostrołęki, by i oni skrobnęli pismo w sprawie barw maszyny (ET22-933 służył tam i nosi na sobie herb tego miasta). Udało im się, więc możliwym to jest.