Pytania do Zawodowców: czy w codziennym kolejowym życiu często zdarza się "wybicie" przekaźników nadmiarowych?
Na filmie obserwowałem technikę rozpędzania lokomotywy, w której maszynista zwiększał pozycje nastawnika jazdy do pierwszego bocznikowania, potem "cykał" nastawnikiem bocznikowania, potem zerował go, dalej zwiększał nastawnik jazdy do maksimum i kończył rozpędzanie bocznikowaniem. Czy technika "na 2 tempa" jest standardowym trybem rozpędzania lokomotywy?
Czy po osiągnięciu założonej prędkości lokomotywy, kiedy prąd spada do małych wartości, dopuszczalna jest ciągła jazda na oporach w celu podtrzymania prędkości?