Po przerobieniu ustawień shadowmapy zgodnie z powyższymi radami (co chwilkę trwało) udaje się dojść do w miarę zadowalającego wyglądu cieni (co widać na screenach). Jest jednak pewna kwestia: czy osoby tworzące tą nową i niezaprzeczalnie satysfakcjonującą właściwość programu nie uważają, że odświeżanie (nie wiem jak to nazwać inaczej) cieni co 1 sekundę to lekka przesada? Efektem tego jest "skakanie" cieni, czasem prawie niezauważalne przesuwanie się zgodnie z ruchem słońca, zmiana ich wyglądu co sekundę: niektóre naprzemiennie znikają i pojawiają się (cienie drobnych elementów), niektóre naprzemiennie minimalnie grubieją i chudną (np. cienie słupów trakcyjnych). Może po prostu się czepiam, ale na dłuższą metę takie działanie cieni trochę męczy wzrok i nieco irytuje.