@kacper52115: ciekawy temat jak na forum MaSzyny, ale do rzeczy - zawsze gdy ktoś mnie prosił o pomoc w wyborze aparatu, to pytałem na jakim jest poziomie doświadczenia (znam ludzi, którzy kupili cyfrówki lustrzane za kilka tysiaków i myśleli, że aparat sam zrobi eleganckie zdjęcia na podstawie marzeń autora, co oczywiście nigdy się nie spełniało i aparat służył potem do zdjęć na komuniach raz do roku...) i jakie chce robić fotki lub jakie ma zainteresowania: przyroda, kolej, lotnictwo itd. Zatem to jest pierwsze pytanie do Ciebie. To jest ważne, bo jeśli wybierzesz aparat z obiektywem niewymiennym, to ma to też jakieś tam ograniczenia, choć takie sprzęty w zoomie optycznym sięgają ogniskowej ponad 400 mm... Gdy wybierzesz lustrzankę cyfrową, to już musisz mieć świadomość, czy obiektyw 18 - 35 mm Ci wystarczy. To jest drugie pytanie, bo dodatkowy obiektyw kosztuje.
Dla przykładu, ja jestem fotografem kolejowym, gdzie uczyłem się robić zdjęcia jeszcze m.in. na aparacie Zenith 12XP na początku lat 90. Po latach kupiłem sobie cyfrę i to na rok 2005 bardzo dobrą, bo SONY DSC H1 z wbudowanym obiektywem o maksymalnej ogniskowej 432 mm. Robił fantastycznie dobre fotki, a miał matrycę tylko bodaj 5,3 Mpix (wtedy to było dużo). Zrobiłem nim ponad 55 000 fotek. W 2013 kupiłem sobie Canona EOS 650D z obiektywem Canon 18 - 55 mm oraz Canon 55 - 250 mm. Oczywiście oba ze stabilizacją IS II. Jestem bardzo zadowolony z tego sprzętu, choć trochę mnie kosztował. Zakup tego aparatu z dwoma obiektywami był celowy i przemyślany.
Często w ofercie w sklepach jest body i np. 2 - 3 obiektywy: szeroki kąt, 18 - 55 i np. 55 - 300 mm, ale wg mnie to jest trochę lipa, bo często żaden z nich nie ma stabilizacji i sprzedawca kusi ilością... Lepiej mieć dwa, ale dobre i ze stabilizacją. Są także obiektywy dość uniwersalne np. 18/20 - 120/150 mm i są wygodne (ja czasem muszę wymieniać obiektywy podczas moich sesji), ale bywają różnej jakości. Mój Canon ma matrycę 18 Mpix, a więc dobre obiektywy świetnie to wykorzystują.
Mała próbka Canon EOS 650D:
https://wrphoto.eu/details.php?image_id=40221&mode=searchhttps://wrphoto.eu/details.php?image_id=37998&mode=searchhttps://wrphoto.eu/details.php?image_id=36254&mode=search bez statywu "z ręki"
https://wrphoto.eu/details.php?image_id=34389&mode=searchhttps://wrphoto.eu/details.php?image_id=36499&mode=search bez statywu "z ręki"
Uwagi:
- bez statywu "z ręki" oznacza, że użyłem programu "Zdjęcia nocne z ręki", gdzie łączone są 4 zdjęcia, aby uzyskać stabilny obraz, czyli aparacik 4 razy "uderza" i wybiera najlepszą fotkę...
Aha, takie sprzęty o jakich rozmawiamy potrafią nagrywać filmy w jakości HD. OK, to fajne, ale niektóre aparaty nagrywając i śledząc obiekt automatycznie (ruch pociągu nadjeżdżającego) oraz dążąc do uzyskania ostrości mają głośne silniki w obiektywach i to nagrywa się... To też jest kwestia ustawień i trybu nagrywania. W mojej ocenie do nagrywania to jest kamera, a nie aparat...