Porównując, to tworzenie scn realistycznej przypomina narysowanie własnego rysunku na podstawie jakiegoś innego. Trudnością jest tutaj odtworzenie tego wszystkiego (torów, terenu, otoczenia całej reszty), ale że jest to już gotowy wzór (w rzeczywistości) to jedynym ogromem pracy jest tego odwzorowanie. Ale tak to całośc danych już jest, układy torowe są znane, ilość i nazwy stacji znane, prędkości znane, położenie dróg znane, ilość osiedli, położenie lasów znane. Trzeba to "tylko" odrysować (co jest trudnością, ale spora część danych już jest dostępna).
A tworzenie fikcyjnej to rysowaniem takiego rysunku totalnie od nowa. Nie wiadomo nic, jaką będzie mięć długość, gdzie są lasy, drogi, tory miasta. Trzeba to zaprojektować wszystko od nowa, zaczynając od układu stacji, układu torów na szlaku, pochylenia, dróg osiedli,otoczenia, tak zeby to miało ręce i nogi (oczywiście może być to plusem, uproszczenia, mniejsze miasta itp).
Więc paradoksalnie realistyczną scn może być czasami jest łatwiej, bo trzeba to "tylko" odrysować. Ale jednocześnie trzeba się o wiele bardziej trzymać sztywnych ram jakie już są narzucone rzeczywistymi rozwiązaniami Czyli np. jak koło torów jest wielkie osiedle, trzeba to chociaż w części odtworzyć. Jak jest ogromna górka rozrządowa, trzeba to odtworzyć. Jak jest charakterystyczny dworzec, to też trzeba go zrobić. Jak są pochylenia zmianiające się cały czas, to trzeba je zrobić (a czasami danych może nie być, lub sa niedokładne). Czyli multum roboty przy obiektach dedykowanych i odtworzenia rzeczywistości. No i trzeba przetworzyć dużo danych, opracować profil pionowy z danych. Plus teren jest już dostępny i trzeba go "tylko" odtworzyć. Problemem może być też brak obiektów, np. nie mamy dużo modeli kamienic, a w środku miasta to podstawa. To samo mosty, trzeba by wymodelować te które sa w rzeczywiści.
A przy scn fikcyjnej trzeba całość wymyślić, od nazw, układu torów, rzeźby terenu (tak żeby wyglądała realnie) przez co może się nie podobać. Nawet trzeba wymyślić położenie ograniczeń prędkości, tak żeby wyglądało to dość naturalnie, a nie że nie ma w ogóle, albo są nienaturalnie położone. Więc można cos sobie uprościć, ale jednocześnie trzeba bardzo na to uważać, żeby nie przypominało karykatury rzeczywiścią.
A co jest łatwiejsze, nie wiem.. ;) Niby rzeczywiste "tylko" trzeba odtworzyć, ale na tym polega trudność. Złożoność otoczenia, miast, torów może przytłoczyć. Na fikcyjnej można wymyślać, ale trzeba robić to z głową żeby dobrze wyglądało, można uprościć wiele rzeczy, ale trzeba mieć nawet dużo wyobraźni.
Ale (mówiąc z własnego doświadczenie):
- lepiej zacząć od czegoś fikcyjnego tak żeby nauczyć się:
- projektowania układów torów (geometria, wzory itp) obserwując i wzorując się na tym co jest, tak żeby z tego co jest jest, zmianiać to, przerabiać żeby nadal wyglądało dobrze
- poznać metody jak co i jak zrobić. od tego jak szybko zrobić tory, po własne sztuczki które to ułatwią aż do tego jak poprawnie zrobić teren
- nie mając od razu narzuconego tego jak to wygląda trzeba się naoglądać dużo rozwiązań z rzeczywistości, ja wyglądają szlaki i stacje. jak zbudowane są miasta, jak przebiega teren i jak w tym terenie wyglądają tory i na podstawie tego wymyślić coś nowego
- dopiero mając to doświadczenie, można się zabrać za rzeczywiste, bo ma się doświadczenie, godziny spędzone na tworzeniu torów, przygotowanie, zna się więcej sztuczek i rzeczy które na początku były trudne, ale po tym są łatwiejsze, które się przydają i mogą skrócić czas tworzenia tej scenerii.
Wszystkie scenerie, które powstały (oprócz częściowo Kaliskiej) są nierealistyczne
Nie wiem czy ktoś nie mówił że ułożenie tej scn względem kierunków świata jest nie teges (słońce nie zachodzi tam gdzie powinno), plus nie wiem czy całość profilu i geometrii torów też jest dobrze. Ale nie mam zamiaru tutaj ani się wypowiadać ani krytykować pracy jaka została wykonana przy tej scenerii.