Szczerze, to nie wszystkie licencje czytalem, bo raz, ze nie chce w to czasami wchodzic, czasami czytam. potwierdzam, zakladajac, ze licencja jest zgodna z obowiazujacym prawem. Nie mialem smialosci tego negowac. Ty negujesz obecna i zakladasz w ciemno, ze osoby piszace obecna licencje nie konsultowaly sie z prawnikiem lub nie wzorowaly sie na czyms, co juz funkcjonowalo gdzies tam. prosze o dowody, a nie domniemania w tej kwestii.
Teraz spokojnie, mozesz zglosic, ze zlamalem prawo, bo nie czytalem :), chociaz probujesz skierowac rozmowe na rzeczy nie zwiazne ze sprawa.
poniewaz jest was garstka, ktora to forsuje, reszta sie biernie przyglada w wiekszosci, a ja mam wazniejsze rzeczy na glowie, wiec ja sie wycofuje ze swoich wszystkich zdan. Robcie sobie co tam chcecie. Ja juz wiecej nie bede protestowal. Sam przeciwko kilku nic nie zdzialam.
Moze byc? :)