Sprawdziłem jeszcze swoją misję z postu powyżej na exe z patcha 17_07 i wszystko przeszło bez problemu - żaden pociąg się nigdzie nie zawiesił. Przy okazji zauważyłem jedną rzecz: jeżeli w eventlauncherze znajduje się odwołanie do eventu, ale ten event nie jest nigdzie zdefiniowany, program w ogóle o tym nie informuje - ani w errors.txt, ani w logu.
EDIT: a nie, jednak znalazłem jedną ciekawostkę. SU46 ze składem pospiesznego dojechała do Macierzewa, dostała S2 i zaczęła... podjeżdżać skokami o 1 m do semafora. Wlazłem do środka F5 obejrzeć o co chodzi i AI dokonuje czynu następującego: kręci nastawnikiem od zera do końca w ciągu kilku sekund, więc na ostatniej pozycji wywala jej nadmiarowy. AI zjeżdża więc nastawnikiem do zera, żeby wyłączyć nadmiarowy, a w tym czasie skład się zatrzymuje. Więc AI znowu chwyta za nastawnik i ta sama sytuacja się powtarza w kółko - stąd te skoki co 1 m. Problem był też związany z tym, że kilka ostatnich wagonów było lekko zahamowanych (0,28), przez co skład się zatrzymywał, a nie toczył. Wyłączyłem AI, odhamowałem skład i włączyłem AI ponownie - sposób kręcenia nastawnikiem pozostał ten sam, ale ponieważ wagony nie hamowały, to AI po wywaleniu nadmiarowego za pierwszym i drugim podejściem było jednak w stanie się w końcu rozpędzić. Powstaje zatem pytanie - dlaczego AI w tak kretyński sposób operuje nastawnikiem i czy można to jakoś poprawić?