Dziękuję. Skład odhamowany jest. Siły trakcyjnej nie wytwarzasz. Tyle widać i więcej niestety nie zapiszesz w logu.
Włączasz baterie, podnosisz pantografy, włączasz szybki, przetwornicę, sprężarkę. By mieć jazdę, wystarczy by szybki złapał. To już musisz ocenić po lampkach na pulpicie. AI w twoim pojeździe zgłasza gotowość do jazdy, więc cała procedura powinna być zakończona.
Dajesz kran w napełnianie, walisz w odluźniacz, dajesz w jazdę. Obojętne, starujesz w odhamowanym składzie.
Wrzucasz pierwszą pozycję nastawnikiem. Trąbisz. W tym czasie powinny zaskoczyć styczniki liniowe. (Na pierwszej pozycji czekasz z pół sekundy aż załapie stycznik. Sygnalizuje to zapalenie lampki "jazda na oporach rozruchowych" i pojawienie się prądu na amperomierzach silników trakcyjnych.)
Wrzucasz drugą pozycję. Dopychasz bocznik do zera, wrzucasz na pierwszą pozycję. Siódemka ma tu blokadę? Bocznika używa się tylko na pozycjach bezoporowych jazdy. Wejście na oporową wymaga bocznika na pozycji 0. Potem kręcisz jednym i drugim, ciężko powiedzieć co się dzieje. Musielibyśmy mieć zapis diagnostyki spod F1 w debugmode ale jej nie zapisuje.
Znajdź na pulpicie lampkę "jazda na oporach rozruchowych".
Po włączeniu lokomotywy wciskasz raz "num +" wchodząc na pierwszą pozycję oporową. Zapala się ta lampka, pojawia się prąd na amperomierzach.
Wciskasz powoli "num +", prąd rośnie. Rozpędzasz lokomotywę nie przekraczając 600 A dla EU07.
Dochodzisz do pozycji bezoporowej szeregowej. Gaśnie złota lampka. Cichną wentylatory oporników. Teraz możesz zbocznikować wzbudzenie silników (num /). Gdy chcesz przyspieszać dalej schodzisz bocznikiem do zera (num *).
Przechodzisz na dalsze pozycje oporowe (num +). Znów zapala się złota lampka, gwałtownie rośnie prąd, wyją wentylatory. Kręcisz kołem do końca. Lampka gaśnie, wentylatory cichną. Jesteś na pozycji bezoporowej równoległej. Możesz bocznikować wzbudzenie.
Przed hamowaniem skręcasz nastawnik jazdy do zera (num -) i dźwignię bocznikowania do zera (num *). Powtarzam, jeśli dźwignia bocznika nie jest na zerze, nie zamkną się styczniki i nie będziesz miał jazdy, nawet gdy nastawnik będzie się obracał.
Bardziej łopatologicznie chyba się nie da. Jak dalej nie rozumiesz, włącz AI i patrz co robi z przełącznikami (Krzyżowa to dobra sceneria do takich zabaw), przy jakich prądach co rusza i jakie stany mają lampki na pulpicie. Pooglądaj filmy z pracy prawdziwych maszynistów.