Autor Wątek:  [Przeniesione] O egzystencji Maszyny i forum  (Przeczytany 10744 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline goofy212

  • Wiadomości: 108
  • PKP- Poczekaj Kiedyś Przyjedziemy
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 5
Odp: [Przeniesione] O egzystencji Maszyny i forum
« Odpowiedź #30 dnia: 18 Grudnia 2016, 10:41:58 »
Taśma sama w sobie jest okej, ale nie ma rejestrowanego CA/SHP i ciśnienia PG. Generalnie to jest mały pikuś, bez którego da się żyć. Są w maszynie ważniejsze rzeczy do ogarnięcia. Zresztą teraz myślę, że raczej mało kto ogląda taśmę po skończeniu misji.
Uczeń wykazuje niedyspozycję psychofizyczną, w związku z czym zostaje odsunięty od zajęć z jednoczesnym ich niezaliczeniem.
https://goofy212.flog.pl/

Offline Krzysiek626

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 5925
  • EXIT
    • Zobacz profil
    • Krzysiek626
  • Otrzymane polubienia: 443
Odp: [Przeniesione] O egzystencji Maszyny i forum
« Odpowiedź #31 dnia: 18 Grudnia 2016, 18:59:21 »
No cóż, zabierałem głos w takich dyskusjach dziesiątki razy. Mam swoją ocenę działalności forum, ocenę organizacji i także wizję przyszłości. Miło było przeczytać o sobie i Mariuszu, ale przecież nie tylko my byliśmy odpowiedzialni, za kształt forum i dużo mniej za kształt samego symulatora, trzeba pamiętać o dziesiątkach narzędzi i poprawek Mariusza. Wrócę do bardzo znanej historii (lecz zapomnianej), kiedy to administracja forum, próbowała wcielić plan "zakazu" prac nad exe624kb i w trybie nakazowym uruchomić prace na Nebulą, ewentualnie nad inną platformą graficzną. Był bunt, osobne forum, diselpack i inne wynalazki. Pracę nad Nebulą i inną platformą zarzucono. Dziś stoimy nie tyle w miejscu, co w błocie. Ciężko zrobić jakiś krok do przodu. Ponieważ poruszono tu sprawę zamordyzmu, to muszę stwierdzić, że się nie poczuwam. Wspomnę jeszcze, że wzorem moderacji dla mnie było @Winger. Ale owszem, mogę przyznać, że każdy ma prawo oczekiwać lub oceniać publiczną pracę na rzecz tego forum, w tym moją. W rozmowie telefonicznej z kolegą @Rewizorem zrezygnowałem ze swojej funkcji, skoro opór i nagonka była tak zjadliwa i gwałtowna. Jedyną zbrodnią, było tępienie spamu i braku merytorycznej wartości postów. cytuje siebie: ... gdybyś przejechał tyłkiem po podkładach 1200m, wiedział byś czemu ta jednostka ma tak długi termin naprawy. (koniec cytatu). Gdybym napisał post w tym stylu, byłby żart, może uśmiech, to był wpis pod postem, który uwłaczał inżynierom i ludziom odpowiedzialnym w spółkach kolejowych za decyzje. Post uwłaczał osobom ze spółek kolejowych, ale najbardziej urazżony był autor tego postu, za moją interwencję. Powiem wprost, moi następcy stosowali interwencje w sposób bardziej drastyczny i wyprzedzili mnie w tym fachu o pięć okrążeń boiska. Proponuje moim następcom przyznać medal zasługi za wniesione wartości do forum. Dysponuje nadal pisemnymi deklaracjami "jak powinno wyglądać forum" i " więcej wolności, mniej zamordyzmu", obu nie spełniono. Ot obiecanki, a ja tu nadal jestem. Szkoda, że znów wątek zamienił się w listę życzeń. Taki wątek pojawia się raz na rok i nic z niego nigdy nie wynika.
Teraz najważniejsze. Bardzo dziękuję @Atapiemu za przywrócenie posta usuniętego do śmieci przez moderatora uważającego mnie jedynie za zadymiarza. Ten przywrócony post sprowokował szeroką i mocną dyskusję na temat kształtu forum, oraz nad źródłami i pracami nad exe. To był prawdziwy wyraz luzu i powiew faktycznej swobody od początku istnienia eu.07.
Moim najważniejszym pomysłem na rozwój symulatora jest powołanie zespołu kilku osób, które ocenią stan symulatora, jego braki i priorytety naprawczo rozwojowe. Ustalą także sposób realizacji ustalonych celów. Ustalą alternatywne działania na wypadek potknięć lub braku możliwości realizacji założonych celów.  Ustalą tok postępowania do realizowanych przez użytkowników modyfikacji i dodatków wykraczających po za ustalenia celów głównych. Chodzi mi o zapobiegnięciu kilku dziesięcio stronicowym wątkom, opisującym pracę nad czymś, co się nie ukaże bo się znudziło, za długo trwało lub padł komputer. Nie sprawdziło się, że jedna osoba rozgrzebała 6 projektów, to chyba widać. Na dziś, nie widzę takiej możliwości, aby pomysły HTD, lub z ostatniego postu goofiego mogły być realnie pod uwagę. To jest dalsze rozwlekanie "na boki" prac nad exe i istniejącą niedoskonałą strukturą paczki całościowej. Takie pomysły uważam za szkodliwe. Naprawić  trzeba system, system naprawi symulator. Ze względu na brak pomysłu zmiany silnika graficznego, proponuje poczekać na wynik prac prowadzonych przez Grzesia Firlejczyka. Osobiście jestem mu wdzięczny za to i nie tylko.

Offline goofy212

  • Wiadomości: 108
  • PKP- Poczekaj Kiedyś Przyjedziemy
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 5
Odp: [Przeniesione] O egzystencji Maszyny i forum
« Odpowiedź #32 dnia: 18 Grudnia 2016, 19:31:52 »
Na dziś, nie widzę takiej możliwości, aby pomysły HTD, lub z ostatniego postu goofiego mogły być realnie pod uwagę. To jest dalsze rozwlekanie "na boki" prac nad exe i istniejącą niedoskonałą strukturą paczki całościowej. Takie pomysły uważam za szkodliwe. Naprawić  trzeba system, system naprawi symulator.
Dlatego napisałem, że są ważniejsze rzeczy do zrobienia. Ale żeby naprawić coś to trzeba konkretnych osób, które się znają na czymś i są w tym dobre, a tych jest mało i mają ręce pełne roboty. I tym osobom dziękuję ze swojej strony, ze strony zwykłego użytkownika.
Uczeń wykazuje niedyspozycję psychofizyczną, w związku z czym zostaje odsunięty od zajęć z jednoczesnym ich niezaliczeniem.
https://goofy212.flog.pl/