Klasycznym przykładem powszechnie stosowanego wyłącznika ziemnozwarciowego jest popularny wyłącznik różnicowoprądowy.
Następnie zaczęła się dyskusja na temat różnicy wyłącznika ziemnozwarciowego i różnicowoprądowego.
No właśnie, a tutaj jak napisałem musi wystąpić przepływ prądu, aby pojawiło się to napięcie.
Można odwrócić rozumowanie. Czy najpierw jest napięcie 220V w gniazdku? Czy najpierw płynie prąd przez urządzenie?
Co jest pierwsze, napięcie czy prąd? Żeby przepłynął jakikolwiek prąd musi być różnica potencjałów czyli napięcie. Jak wynika z prawa Ohma prąd jest proporcjonalny do napięcia oraz rezystancji obwodu, ale bez napięcia prąd nie popłynie. Tak więc napięcie zawsze pojawia się jako pierwsze a skutkiem jego jest przepływ prądu.
Tylko jak chcesz stwierdzić obecność napięcia i podłączysz woltomierz. To woltomierz ma pewien opór wewnętrzny, przez który przepłynie prąd.
Do dyskusji włącza się.
To zależy czy w obwodzie obciążenie jest pojemnościowe, czy indukcyjne. W przypadku cewki przekaźnika pierwsze pojawi się napięcie. Tylko w tym przypadku masz rację. Inaczej jest dla obciążeń pojemnościowych i czystej rezystancji.
Pewnie na zasadzie aby swoje trzy grosze wtrącić.
Nie ma sensu zagłębiać się w stany ustalone czy nieustalone. Mowa była co jest pierwsze napięcie czy prąd, a w tym przypadku kluczowe znaczenie ma rodzaj prądu AC czy DC.
Tylko pojawia się pytanie. Jaki prąd wytwarza prądnica główna SM42? Prąd stały dają tylko baterie lub akumulatory. Prądnica daje prąd przemienny, który po przez układ prostowniczy lub komutator, staje się prądem jednokierunkowym pulsującym.
Wyłącznik różnicowoprądowy działa na zasadzie pierwszego prawa Kirchhoffa, suma prądów na wejściu równa się sumie prądu na wyjściu. Przekaźnik ziemnozwarciowy nie rozumiem dlaczego ziemnozwarciowy. Szyny są izolowane od ziemi. Zadziała gdy elementach metalowych lokomotywy masie wystąpi napięcie większe niż 40V.
Chyba jasno się wyraziłem? Nie rozumiem wpisów.
Błędnie rozumiesz działanie wyłącznika różnicowego, cytując za wiki:
Ale zasada działania jest nieco inna, ponieważ w normalnym stanie styki tego przekaźnika są normalnie zamknięte. Za wiki:
Wybacz, ale nie mam obowiązku udowadniać tobie, czy znam budowę i zasadę działanie wyłącznika różnicowo prądowego. Bo taka jest jak napisałem. Mógłbym zadać pytanie. Jak wyłącznik ziemnozwarciowy jest włączony do układu SM42? Tylko odpowiedzi nie uzyskam i będę musiał szukać na wiki.
Polecam sprawdzenie rozplywu pradu i rozkladu napiec na oscyloskopie w jednostce czasu. Szczegolnie moment zalaczenia napiecia do obwodu z kondensatorem elektrolitycznym. To samo z obwodem zawierajacym indukcyjnosc. Prosze porownac obrazy na oscyloskopie i wyciagnac wnioski. Dla mnie to koniec tlumaczenia w tym temacie.
Tak rzemieślnik pracujący w ZNTK ma oscyloskop. Jak wywali ziemnozwarciowy, to sprawdza oscyloskopem? Wgłębiasz w temat. po jakim czasie od pojawienia się napięcia większego od 40V, zadziała wyłącznik ziemnozwarciowy.