Cześć. Na wiosnę planuję pojechać nocnym pociągiem z Bielska do Gdyni w wagonie sypialnym. Ja, moja narzeczona i jej babcia. Starsza kobieta, nie do końca w pełni sprawna, chce odwiedzić rodzinę nad morzem. I tutaj mam zagwozdkę właśnie odnośnie w/w podziału. Dostaniemy jeden przedział na naszą trójkę czy będzie problem? Czy to jest tak, że osoby "znające się" mogą jechać razem, a obce muszą przestrzegać podziału?
Może i pytanie dziwne, ale nigdy w życiu nie jechałem sypialką, a kto pyta, nie błądzi:)