Autor Wątek:  (O układaniu rozkładu jazdy dla scenerii) Chciałem zostać misjonarzem…  (Przeczytany 6282 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline youBy

  • Deweloper
  • Wiadomości: 6163
  • Co tam?
    • Zobacz profil
    • Automat Weryfikujący Regulację i Lambdę
  • Otrzymane polubienia: 865
…i napisać własną misję do MaSzyny. Mając wcześniej nieco styczności z organizacją przewozów pasażerskich i konstrukcją rozkładów jazdy, postanowiłem zacząć od zrobienia rozpiski i zaplanowania ruchu wszystkich pociągów. Do szczegółów przejdę za chwilę ;)

Zacznę może od tego, że zaczęło mi brakować prostej misji osobowej na L053. Ostatnimi czasy jestem w stanie wygospodarować niecałą godzinę na przejażdżkę, więc jazda do końca mnie nie urządza. Z drugiej strony, czasem mam tego czasu trochę więcej, powiedzmy półtorej godziny. Podpatrzywszy pewne rozwiązania z rzeczywistości, postanowiłem zorganizować pewien scenariusz. Założenia są takie:
— przejazd będzie odbywał się pociągiem szczytowym i powrotnym w relacji Dębica – Rudawa – Dębica,
— odjazd pierwszego pociągu będzie o godzinie 15:43,
— bazując na służbie 6, ruch pociągów między Turowem a Brzezinami będzie odbywać się dwukierunkowo po torze nr 2, ponieważ tor nr 1 jest zamknięty,
— dla wszystkich pociągów na scenerii będzie opracowany rozkład jazdy.

Jak pomyślałem, tak zrobiłem — ułożyłem rozkład dla prowadzonego pociągu 33531 i powrotnego 33550 (zaznaczone na zielono). 13 minut przerwy wystarczy na zmianę czoła, próbę hamulca i zaparzenie herbaty przed kolejnym kursem. Następnie przydałyby się jakieś pociągi-dekoracje, które będziemy mijać po drodze. Oczywiście koniecznie na L053 musi pojawić się pociąg pospieszny i pociąg towarowy. Dobrym miejscem na mijankę z pospiesznym 33116 będzie Turów, gdzie rozpoczyna się jednotor. W odbiegu zaraz za nim pojedzie towarowy 333278 – ET41 i ponad 3200 ton na haku. Po ułożeniu rozkładu towarowego, okazało się, że zgodnie z zasadami będzie on musiał poczekać w Brzezinach, po czym bez przeszkód pojedzie do Dębicy. Z drugiej strony, zaraz za nami, może pojechać drugi towarowy 333015. Tym razem to zwrot próżnych węglarek. Odbieg do Krapikowika jest jednak długi i wynosi prawie 10 minut. Po wytrasowaniu pociągu okazało się, że w Turowie będzie akurat po 2 minutach od zwolnienia kolejnego szlaku, więc może jechać na biegu.

Do tej pory wszystko szło gładko. Brak kolizji na szlaku, pociągi ładnie się wpasowują między siebie. W tym momencie przypomniałem sobie, że jest jeszcze ruch regionalny. Stąd też za nami mogą pojechać kolejne dwa osobowe. Pierwszy 33533 pojedzie o 16:20, a drugi 33535 o 16:58. Jest to dobra pora na pociągi odwozowe z Dębicy po pracy. Następne w kolejce są pociągi odwozowe z Sandomierza. Pierwszy zaplanowany 33546 wyjeżdżałby z Sandomierza około 14:45 (przechodzi na 533).

Problem pojawił się z ostatnim pociągiem 33548. Gdyby miał wyjechać ok. 15:30 z Sandomierza, byłby w Rudawie na 5 minut przed przyjazdem pospiesznego i musiałby czekać dość długo na wyprzedzanie. To by powodowało kolizję z towarowym i przesuwanie wszstkich dalszych pociągów. Gdyby go przesunąć na jazdę od Sandomierza za pospiesznym, wtedy mamy analogiczną sytuację, tylko że kilka minut później. Gdyby ten pociąg miał wyjechać jeszcze później, to jechałby na kilka-kilkanaście minut przed naszym, co nie ma sensu, bo nie przeszedłby na 535. Dosyć ciekawym rozwiązaniem byłoby puszczenie tego pociągu w planie 550 od Sandomierza (wyjazd ok. 16:10). Sęk w tym, że wtedy nasza misja (pierwsze założenie) nie ma sensu, bo w sumie powinniśmy jechać do Sandomierza.

Ostatecznie stanęło na tym, że pociąg ten musi wyjechać 15:15, bo nie ma przepustowości, natomiast część ludzi będzie po pracy wracać pospiesznym. Cóż, może kolejnym razem się uda wszystkim dogodzić…
Xoov
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w chwili publikacji. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podawania przyczyny, jak również informowania o tym.

Offline pol102

  • Wiadomości: 959
  • Geoinformatyk kolejowy
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 35
Odp: (O układaniu rozkładu jazdy dla scenerii) Chciałem zostać misjonarzem…
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Września 2015, 00:35:31 »
Zawsze na potrzeby tej jednej misji, coś może zaliczyć defekt. Kreując inne możliwości, w zeszłym roku(?) w Obornikach mechanik wzywał komisję bo na gruncie było co innego i co innego na semaforze. Efektem było "rozwiązywanie" relacji i gubienie kolejnych jadących składów. Rozwiązania nierealistycznie kreatywne mają to do siebie, że z realizmem wiąże je prawo Murphy'ego.

Offline youBy

  • Deweloper
  • Wiadomości: 6163
  • Co tam?
    • Zobacz profil
    • Automat Weryfikujący Regulację i Lambdę
  • Otrzymane polubienia: 865
Odp: (O układaniu rozkładu jazdy dla scenerii) Chciałem zostać misjonarzem…
« Odpowiedź #2 dnia: 04 Października 2015, 14:04:07 »
Zdarzenie pokroju defektów składu powininny mieć charakter losowy, ponieważ jest nieprawdopodobne, aby ten sam skład utykał za każdym razem w tym samym miejscu.

Przemyślałem sobie jeszcze całą sytuację przez kilka dni i myślę, że mój pomysł jest jeszcze do odratowania, tylko pociąg musiałby wyruszać ok. dwóch godzin wcześniej, żeby nie nakładać się z połączeniami odwozowymi z Sandomierza. Do tego trzeba by było pociągi towarowe upchnąć na samym końcu, bo teraz źle się mi to wszystko poskładało.
Niewiadomą pozostaje pociąg pospieszny, który musi najpierw przyjechać skądś albo dokądś (większy węzeł), co będzie determinowało jego przejazd przez linię 53. Niby jako dekoracja nie ma znaczenia, ale dobrze by było jakoś to umieć uzasadnić.
Xoov
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w chwili publikacji. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podawania przyczyny, jak również informowania o tym.

Offline Smok E_ustachy

  • Wiadomości: 262
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 29
Odp: (O układaniu rozkładu jazdy dla scenerii) Chciałem zostać misjonarzem…
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Października 2015, 14:42:09 »
Powinieneś rozkład układać zgodnie z rzeczywistością: najpierw ustaw pasażerskie a towarowe się poupycha po bocznicach jak coś. Ja bym zastosował łączenie składów ale to ponoć niezgodne z przepisami.

Offline youBy

  • Deweloper
  • Wiadomości: 6163
  • Co tam?
    • Zobacz profil
    • Automat Weryfikujący Regulację i Lambdę
  • Otrzymane polubienia: 865
Odp: (O układaniu rozkładu jazdy dla scenerii) Chciałem zostać misjonarzem…
« Odpowiedź #4 dnia: 04 Października 2015, 21:55:33 »
W załączeniu nowa organizacja ruchu. Pociągi osobowe w kierunku Rudawy odchodzą co godzinę (końcówka 43), zaś powrotne o wpół do. Pociągi z Sandomierza do Dębicy (548, 552) co 2 godziny w międzyszczycie (ok. 13:10 i 15:10). Oprócz tego planowany jest pociąg pospieszny ze Szczecina (83116) i ekspres do Wrocławia (3615). Pomiędzy tymi pociągami znalazło się miejsce na kilka towarowych.
Xoov
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w chwili publikacji. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podawania przyczyny, jak również informowania o tym.

Offline Smok E_ustachy

  • Wiadomości: 262
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 29
Odp: (O układaniu rozkładu jazdy dla scenerii) Chciałem zostać misjonarzem…
« Odpowiedź #5 dnia: 05 Października 2015, 13:55:35 »
A łącznicą przez Dębicę Towarową coś może jechać?

Offline youBy

  • Deweloper
  • Wiadomości: 6163
  • Co tam?
    • Zobacz profil
    • Automat Weryfikujący Regulację i Lambdę
  • Otrzymane polubienia: 865
Odp: (O układaniu rozkładu jazdy dla scenerii) Chciałem zostać misjonarzem…
« Odpowiedź #6 dnia: 06 Października 2015, 00:37:19 »
To jest dobre pytanie. Czas jazdy między Dębicą a Krapikowikiem wydłuża się w takim przypadku o 6 minut, ale nie trzeba zachowywać odbiegu na najdłuższym szlaku (12 km). Zastanówmy się, jakie będą tego konsekwencja dla poszczególnych pociągów:
S733144 — nie ma potrzeby zjazdu do Dębicy Towarowej,
E351045 — zjazd do Dębicy Towarowej nie pozwoli na wcześniejszy wyjazd z Turowa z powodu zajęcia szlaku przez 733144,
E433278 — zjazd do Dębicy Towarowej pozwoli uniknąć 15 minutowego postoju w Swoszowicach na wyprzedzanie — nie ma to wpływu na użytkownika,
E343015 — zjazd do Dębicy Towarowej pozwoli skrócić odbieg za pociągiem 351045 do 9 minut (szlak Psie Pole – Turów), przez co pociąg ten nie będzie musiał stać 22 minuty w Turowie w oczekiwaniu na zwolnienie szlaku, tylko zmieści się przed 33550 — użytkownik mijałby ten jadący pociąg w Limku zamiast stojący w Turowie.
Xoov
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w chwili publikacji. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podawania przyczyny, jak również informowania o tym.

Offline Patrykos

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 4511
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 9
Odp: (O układaniu rozkładu jazdy dla scenerii) Chciałem zostać misjonarzem…
« Odpowiedź #7 dnia: 06 Października 2015, 08:11:52 »
A próbowałeś puszczać towara po lewym?
Pozdrawiam, Patryk
https://www.facebook.com/WarsztatPatrykosa
Węgrom gratulujemy Ikarusa.