Radio mogłoby być obsługiwane zawsze z klawiszem ctrl, dzięki temu też RS mógłby być pod ctrl + tylda (choć tylda to tylko przykład), nic przypadkowo się nie wciśnie i raczej nie będzie konfliktu z innymi funkcjami (chyba, że ja o jakichś nie wiem, a to jest całkiem prawdopodobne...).
Kiedy to planowałem, nie sądziłem, że jest możliwa obsługa w EXE i sądziłem, że wszystko będzie na eventach, więc to scenarzysta by je sobie "programował". Dlatego nie zastanawiałem się nawet nad innymi, ale widzę to tak:
1. Kontrola - wciśnięcie powoduje zawsze odtworzenie pliku dźwiękowego, którego treścią byłyby słowa maszynisty, które wypowiada przy kontroli łączności (nie wiem, co się wtedy mówi, ale pewnie ktoś wie - "Kanał X. Kontrola łączności po zmianie kanału"?). Natomiast tylko, jeśli kanał bieżący byłby zgodny z zadanym, odtworzyłoby się po tym nagraniu kolejne, w którym byłaby odpowiedź "Słychać dobrze" lub coś podobnego. W przeciwnym wypadku powinna być cisza lub - jeśli maszynista w swojej kwestii wypowiada numer kanału - jakaś informacja od "dyżurnego", że to inny kanał. Trzeba by było zapytać prawdziwych maszynistów/dyżurnych, co się w takiej sytuacji mówi, ale schemat byłby własnie taki, jak zaprezentowałem.
2. Zgłaszanie się - teraz na szybko przeanalizowałem, co mogłoby to oznaczać w EXE i jedyne co mi przychodzi do głowy, to wyzwolenie eventu o nazwie charakterystycznej dla szlaku oraz kierunku (np. stacjaA-stacjaB), o ile taki event został zdefiniowany przez scenarzystę. W zależności od osoby piszącej misję, mógłby to być albo zwykły wjazd, albo np. taki wjazd "inteligentny", sterowany przez eventowego VD, a taki chyba jest na Quarku i z tego co kojarzę (za niewiedzę proszę nie bić ;) ) robisz coś podobnego na Drawinowie. Nazwę zdarzenia wyzwalanego przez wciśnięcie tego klawisza można dostosować własnie do tego VD. Dzięki temu na każdym szlaku podczas jazdy wciśnięcie tego klawisza wyzwoli inne zdarzenie - a symek wszak na podstawie W4 i W5 wie, gdzie jesteśmy i w jakim kierunku jedziemy. W razie przedpotopowego scenariusza wciśnięcie zostanie zignorowane.
3. Tego kompletnie jeszcze nie przemyślałem, może nam to na razie nie będzie w ogóle potrzebne - to był stary pomysł. A gdyby komunikacja radiowa osiągnęła sukces, to może się okaże, że są potrzebne jakieś nowe funkcje, więc podepniemy je pod ten przycisk.
Rozwiązanie to jest też o tyle dobre, że doskonale wiemy, jaki kanał włączyliśmy, nawet jeśli nie widzimy dokładnie ustawienia na radiotelefonie (Radmor), a gdyby któryś scenarzysta chciał to wykorzystać, to miałby gotowe rozwiązania - gotowe nazwy eventów. Zgłaszanie się byłoby ujednolicone, no i byłaby to jakaś nowość i powiew świeżości. Przy tym dostosowanie kilku scenariuszy do takiego sterowania nie musiałoby być bardzo kłopotliwe, żeby zaprezentować, jakie to daje możliwości. No i backspace do zgłaszania się chyba jest dość odpowiedni - wyróżnia się na tle innych klawiszy.