Autor Wątek:  Węgliniec - jeszcze "DieselEldorado" czy tylko ruina?  (Przeczytany 8673 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rudzik

  • Wiadomości: 2028
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 104
Węgliniec - jeszcze "DieselEldorado" czy tylko ruina?
« dnia: 30 Czerwca 2014, 08:34:20 »
Cześć Wam.
W końcu, po jakiś chyba 4-5 latach, 21 i 22 czerwca, udało mi się zawitać do rodzinnego Węglińca i na tamtejszą stację. Ale to, co zobaczyłem, po prostu mnie załamało.
Wpierw, zaraz po przyjeździe zatrzymaliśmy się pod "Biedronką", bo za Legnicą skończyło nam się picie w samochodzie i suszyło. Wtedy ze Zgorzelca przejechała Ludmiła z węglarkami. Myślę sobie: Fajnie się te dwa dni zapowiadają, skoro na samym początku już wita mnie Br232. Zaraz potem skierowaliśmy się na cmentarz, na "zwiedzanie" Węglińca itp. W końcu, gdy trafiliśmy na dworzec, nogi się pode mną ugięły. W pewnym momencie straciłem orientację, czy jestem jeszcze na węglinieckim dworcu, czy to może jednak Kozubnik... Odrapany, mocno zniszczony budynek, brak wiaty nad peronami, tylko samo ożebrowanie, wszystko pozamykane na głucho, jedynie otwarte było pomieszczenie kas, gdzie i tak było pusto i śmierdziało jak w publicznej latrynie. Istna ruina. Na wschód od budynku dworca pomiędzy peronami półtorej metrowa trawa, w tym roku na pewno nie koszona. I jak na ironię, obok tego obrazu jak z horroru piękna, czysta tablica o remoncie linii... Na peronach żywej duszy, tylko nasza czwórka.
Na torach też nie było wiele. Trzy wygaszone Br232 i dwa szynobusy. Ani śladu ST43, SU46... Tylko gdzieś tam zmodernizowana stonka przetaczała wagony. Wszystkie Fiaty i Rumuny stały cicho, nieruszane pod lokomotywownią. Składów wagonowych też było tak jakby mniej. Przez sobotę i niedzielę byłem tam 3 razy. I zawsze tak samo jak w powyższym opisie. Nie tak zapamiętałem tą stację jak jeździłem tam z tatą pociągiem do Dziadków. Zawsze ruch, nieustający odgłos Shulzerów albo Fiatów, co chwila echem od okolicznych borów odbijała się syrena manewrującej lokomotywy.

Czy to teraz normalny obraz ja węglinieckim dworcu? Czy po prostu trafiłem w nieodpowiednim momencie?

Offline PX48-28

  • Wiadomości: 238
  • PR-o maniak.
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 3
Odp: Węgliniec - jeszcze "DieselEldorado" czy tylko ruina?
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Czerwca 2014, 10:16:45 »
Niestety, norma.

Offline Anrej

  • Wiadomości: 825
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 16
Odp: Węgliniec - jeszcze "DieselEldorado" czy tylko ruina?
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Czerwca 2014, 20:51:47 »
Cytuj
Wpierw, zaraz po przyjeździe zatrzymaliśmy się pod "Biedronką", bo za Legnicą skończyło nam się picie w samochodzie i suszyło. Wtedy ze Zgorzelca przejechała Ludmiła z węglarkami.
Oczywiście podjechała pod "Biedronkę". Węgliniec jest to duża stacja węzłowa link. Sam Węgliniec jest małą miejscowością około 3000 mieszkańców. Dlatego trudno się dziwić, że obiekty kolejowe związane z ruchem pasażerskim popadły w ruinę. Na pewno przyczyniła się do tego sama kolei. Ograniczenie połączeń i mieszkańcy szukali alternatywnych połączeń.

Offline D1Accord

  • Wiadomości: 102
  • Maszynista w Icc.
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Węgliniec - jeszcze "DieselEldorado" czy tylko ruina?
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Czerwca 2014, 21:03:29 »
Kacu
Mam okazję przyjeżdżać do Węglińca i zabierać naszą lokomotywę z pociągiem EIC Wawel do Wrocławia. Niestety mamy tam 3 godziny przerwy do przyjazdu pociągu z niemiec i niestety widzę co się dzieje na stacji no i nie dzieję się prawie nic wręcz ruch zerowy. A wygląd dworca tak jak mówisz budzi przerażenie.

Offline Rudzik

  • Wiadomości: 2028
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 104
Odp: Węgliniec - jeszcze \\\"DieselEldorado\\\" czy tylko ruina?
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Lipca 2014, 12:30:56 »
Cytuj
Oczywiście podjechała pod "Biedronkę".
Tory idą 50m od Biedronki. Myślałem o podejściu na lokomotywownię, ale niestety nie znałem drogi od strony miasta, a nie chciałem iść ścieżką przez tory, bo zaraz by mnie SOKiści zwinęli.

Teraz pośmigałem trochę po Google Maps i okazało się, że trzy razy jechałem prawdopodobną drogą do lokomotywowni (Sikorskiego), ale zawsze zawracałem pod punktem tankowania lokomotyw...


  Dodano: 01 Lipca 2014, 13:12:50
Kilka zdjęć.

Reg. obowiązki 2.
Nieco za duży rozmiar zdjęć. Proszę poprawić.
Benek
« Ostatnia zmiana: 01 Lipca 2014, 14:14:05 wysłana przez Kacu »

Offline D1Accord

  • Wiadomości: 102
  • Maszynista w Icc.
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Węgliniec - jeszcze "DieselEldorado" czy tylko ruina?
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Lipca 2014, 18:06:01 »
Pamiętasz może datę kiedy robiłeś te zdjęcia? Nie był to może 22 czerwiec?

Offline Sawi

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 9228
  • O.M.D - Electricity, O.M.D - Enola Gay. 01.09.2012
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 750
Odp: Węgliniec - jeszcze "DieselEldorado" czy tylko ruina?
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Lipca 2014, 18:07:26 »
Odp w pierwszym poście masz:
Cześć Wam.
W końcu, po jakiś chyba 4-5 latach, 21 i 22 czerwca, udało mi się zawitać do rodzinnego Węglińca i na tamtejszą stację...
Życie jest bardzo kruche i w najmniej oczekiwanym momencie tracisz bliskich. Nie widzisz kogoś lata i nagle już tej osoby nie ma :(. Jedynie co tobie zostaje, to wspomnienia http://www.youtube.com/watch?v=Rk_sAHh9s08 "Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni".

Offline D1Accord

  • Wiadomości: 102
  • Maszynista w Icc.
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Węgliniec - jeszcze "DieselEldorado" czy tylko ruina?
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Lipca 2014, 18:14:01 »
No faktycznie. Wszystko się zgadza sprawdziłem w grafiku 22.06 miałem służbę na EP07-1044 wracaliśmy z Węglińca a dalej pojechaliśmy nią na Ostrów Wlkp.

Offline Rudzik

  • Wiadomości: 2028
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 104
Odp: Węgliniec - jeszcze "DieselEldorado" czy tylko ruina?
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Lipca 2014, 20:36:06 »
No to w takim razie mam Cię uwiecznionego na innym lepszym zdjęciu 1044.

Offline Wilu

  • Wiadomości: 343
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 4
Odp: Węgliniec - jeszcze "DieselEldorado" czy tylko ruina?
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Lipca 2014, 21:32:23 »
Kacu od 19 do 23 były dniami ogólnej posuchy, zwłaszcza sobota była dramatyczna. Aktualnie sytuacja się polepszyła, ruszyły wszelkie ładownie np. Osiecznica, Sulików, Niwnice, Leśna. Na Zawidowie po stronie czeskiej jest zamknięcie, na Turoszów jeżdżą gagarinami albo kioskami na ukrotnieniu. Objazdowe "Horki" jeżdżą w dzień, ale najwięcej jednak w nocy ( SU46 ). Mimo wszystko jeszcze 2-3 lata temu było o niebo lepiej niż obecnie...

Offline D1Accord

  • Wiadomości: 102
  • Maszynista w Icc.
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Węgliniec - jeszcze "DieselEldorado" czy tylko ruina?
« Odpowiedź #10 dnia: 03 Lipca 2014, 22:43:13 »
Kacu
Pamiątka że lepszej nie trzeba a tak szczerze to nasza 1044 jest jedną z lepszych lokomotyw i moją pierwszą jaką kiedykolwiek w życiu prowadziłem.