Taśmy z Haslera.

[erap2]

Witam!
Od pewnego czasu nurtuje mnie zagadnienie dotyczące taśm z Haslera. Po służbie oddaje się je? Czy ktoś je później sprawdza? Jakie zawiera informacje wogóle taka taśma? Czy za informacje (np. o przekroczeniu prędkości) można otrzymać jakąś karę?

[Niebugoclaw]

Po służbie opisujesz, zwijasz w rulonik i oddajesz dyspozytorowi. Na ogół administracja tylko zwija je powtórnie i archiwizuje, choć mogą zdarzyć się wyrywkowe kontrole. Z zapisu można odczytać prędkość, czas jazdy/postoju, godzinę, przebytą odległość, jazdę z kab. A/B, przejazd nad rezonatorem SHP, kasowanie czuwaka/SHP, ciśnienie w cylindrach, jazdę "prądową". Ogółem za każdą rzecz mogą Ci polecieć po premii :)

[grzechu_k]

Ja dodam, że postępowanie zależy nawet od zakładu. U mnie taśmę się opisuje, składa i wkłada do koperty, którą również po opisaniu przypina się do wykazu. Więcej informacji:
http://www.transportszynowy.pl/tasmahasleropisd.html
Oraz tu (nie wiem czy to zadziała):
https://dl.dropboxusercontent.com/u/15500801/wykres_tasmy_predkosciomierza.pdf

[Exe]

Dokładnie. Kolega @grzechu_k ma rację. Wszystko zależy od zakładu. U mnie jest dość wygodnie, gdyż są dwie skrzynki do wrzucania wykazów, z czego jedna na stacji towarowej, gdzie zwykle kończy się pracę, a druga w pokoju oczekiwań drużyn trakcyjnych. Skrzynka na stacji towarowej to spore ułatwienie, gdyż nie trzeba specjalnie iść/ jechać wielki kawał na lokomotywownię.