Normalnie. Można sobie przesunąć drzwi i już nie masz przedsionków.
Jeśli jesteś głuchy, bądź głuchym chcesz zostać, lub ewentualnie jeśli lubisz doznania płynące z wkładania głowy w wózek.
W kiblu fotele nie są ustawione jeden na drugim, że prawie siadasz na osobie przed tobą i obok Ciebie. Spokojnie można wstać z miejsca przy oknie i się wydostać, a osoba siedząca obok nie musi się podnosić.
No tak jak już ktoś wcześniej wspomniał, w kiblu jest regularny problem ze zbyt długimi nogami, w bezprzedziałowcach jeszcze problemów nie miałem, też jakoś nigdy nie było konieczne wstawanie osoby siedzącej od korytarza, żeby osoba siedząca od okna mogła wyjść. A nawet jeśli, to chyba nie będziesz się kręcił jak kot z pęcherzem w tę i w tę (jeśli współpasażer by się tak zachowywał, to bym zaproponował zamianę miejsc).
A jeśli idzie o okna, to w nowszych przedziałowych też są hermetycznie zamknięte + A/C, a na zachodzie to już dawno jest standardem.