To jakie loki go prowadziły to żadna tajemnica bo każdy cywil mógł zobaczyć i powiedzieć dalej.
Tym bardziej, że już wiadomo co przewoził, a to mogła by być tajemnica, a nie jaka lokomotywa.
Skoro Jego obowiązuje tajemnica służbowa, nie napraszamy się o złamanie prawa.
Bocznica.
Rozi