Autor Wątek:  Komisja Wojskowa  (Przeczytany 12528 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sebzio361

  • Wiadomości: 59
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Komisja Wojskowa
« dnia: 29 Marca 2013, 19:46:37 »
Witam!
Dzisiaj otrzymałem wezwanie na komisję wojskową i chciał bym się Was spytać jak odbywa się taka komisja i co dokładnie trzeba ze sobą wziąć bo na wezwaniu jest napisane że zdjęcie, dowód osobisty. A wyniki badań też??

Offline Sawi

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 9217
  • O.M.D - Electricity, O.M.D - Enola Gay. 01.09.2012
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 742
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Marca 2013, 19:49:58 »
Życie jest bardzo kruche i w najmniej oczekiwanym momencie tracisz bliskich. Nie widzisz kogoś lata i nagle już tej osoby nie ma :(. Jedynie co tobie zostaje, to wspomnienia http://www.youtube.com/watch?v=Rk_sAHh9s08 "Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni".

Offline Sebzio361

  • Wiadomości: 59
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Marca 2013, 19:56:00 »
Ok, a na komisję wojskową będą potrzebne wyniki badań (morfologia, mocz itd.) czy nie będzie to potrzebne?

Offline Sawi

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 9217
  • O.M.D - Electricity, O.M.D - Enola Gay. 01.09.2012
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 742
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Marca 2013, 20:04:42 »
WKU bada zdolność fizyczną i psychiczną. Jeśli jesteś zdrowy i nie przechodziłeś jako dziecko poważnych chorób z mety dostaniesz kategorię A. Wyniki takowe są tylko potrzebne by udokumentować np jakąś chorobę. A no i nie zdziw się jak będą Tobie kazali ściągnąć gacie, bo to jedno z badań sprawdzenia zdrowotności.
Życie jest bardzo kruche i w najmniej oczekiwanym momencie tracisz bliskich. Nie widzisz kogoś lata i nagle już tej osoby nie ma :(. Jedynie co tobie zostaje, to wspomnienia http://www.youtube.com/watch?v=Rk_sAHh9s08 "Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni".

Offline Sebzio361

  • Wiadomości: 59
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #4 dnia: 29 Marca 2013, 20:12:01 »
Aha ok, też coś słyszałem o tym że "gacie w dół" ale zobacze jak to będzie :-)

Offline PR ZDW

  • Wiadomości: 36
  • Elektryk.
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #5 dnia: 29 Marca 2013, 20:12:06 »
Potwierdzam gacie lecą. Co do ''psychotestów'' to są one wzrokowe zazwyczaj trzeba rozpoznać liczbę schowana w kropkach coś takiego. Co do wzroku jeżeli zaobserwowałeś jakieś zmiany udaj się teraz do lekarza bo inaczej oni cię odeślą i dostaniesz 2 termin. Jeżeli masz okulary wzroku nie badają i nie wpływa to na kategorię jeżeli nie jest to w stopniu upośledzenia. No i oczywiście jeżeli miałeś do czynienia z prawem odeślą cię na rozmowę z psychologiem i otrzymasz 2 termin.

Offline Tomaszek_Łódź

  • Wiadomości: 852
    • Zobacz profil
    • http://www.youtube.com/user/Tomaszek1980lodzlodz?feature=guide
  • Otrzymane polubienia: 3
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #6 dnia: 29 Marca 2013, 20:57:43 »
Nie prawda, gacie nie lecą, podstawowe badania: ciśnienie, wzrost, waga, wywiad czy nie przechodziłeś poważnych chorób i to wszystko. Tak przynajmniej wyglądała komisja w 2003 roku. Poza tym czemu dostałeś wezwanie do WKU? Od chyba 2008 roku już nie ma poborów?
« Ostatnia zmiana: 29 Marca 2013, 20:58:50 wysłana przez Tomaszek_Łódź »

Offline KlimaT

  • Wiadomości: 191
  • Rąbiniak.
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #7 dnia: 29 Marca 2013, 21:02:16 »
@Tomaszek_Łódź, nie ma poborów do wojska, ale w razie wojny mają już świadomą informację kogo wykorzystać do jakich celów.
Nie tylko on dostał.

Offline Tomaszek_Łódź

  • Wiadomości: 852
    • Zobacz profil
    • http://www.youtube.com/user/Tomaszek1980lodzlodz?feature=guide
  • Otrzymane polubienia: 3
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Marca 2013, 21:03:58 »
Bo to już nie jest pobór a tzw "kwalifikacja wojskowa", a szkoda...;)

Offline oscyp

  • Wiadomości: 182
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #9 dnia: 29 Marca 2013, 21:09:47 »
Co do badań to nie zawsze „gacie lecą w dół”. Jak będą chcieli, to zależy od lekarza, poza tym to później oglądają całe ciało
(czy nie ma żadnych blizn itp).

« Ostatnia zmiana: 29 Marca 2013, 21:10:52 wysłana przez oscyp »
Pozdrawiam

Offline Tomaszek_Łódź

  • Wiadomości: 852
    • Zobacz profil
    • http://www.youtube.com/user/Tomaszek1980lodzlodz?feature=guide
  • Otrzymane polubienia: 3
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #10 dnia: 29 Marca 2013, 21:18:21 »
Jak dla mnie zlikwidowano pobory na rzecz...w sumie nie wiadomo czego i teraz MON próbuje wrócić do tego co było.

Offline Krzysiek626

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 5925
  • EXIT
    • Zobacz profil
    • Krzysiek626
  • Otrzymane polubienia: 443
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #11 dnia: 29 Marca 2013, 22:04:10 »
Bo to już nie jest pobór a tzw "kwalifikacja wojskowa", a szkoda...;)
Rozwiń tą myśl, czemu taka szkoda?
Jak dla mnie zlikwidowano pobory na rzecz...w sumie nie wiadomo czego i teraz MON próbuje wrócić do tego co było.
Do czego wrócić? Do regularnych poborów? A to w jakim celu?

Offline darek71wrc

  • Wiadomości: 1364
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 25
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #12 dnia: 29 Marca 2013, 22:15:57 »
Bo to już nie jest pobór a tzw "kwalifikacja wojskowa", a szkoda...;)
Rozwiń tą myśl, czemu taka szkoda?
Jak dla mnie zlikwidowano pobory na rzecz...w sumie nie wiadomo czego i teraz MON próbuje wrócić do tego co było.
Do czego wrócić? Do regularnych poborów? A to w jakim celu?
Krzyś, a mnie to się podoba. Młodzież doświadczy i zobaczy jak poborowych traktowano w zeszłym, już niestety wieku.

Offline Krzysiek626

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 5925
  • EXIT
    • Zobacz profil
    • Krzysiek626
  • Otrzymane polubienia: 443
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #13 dnia: 29 Marca 2013, 22:37:57 »
To prawda co napisałeś. Jednak nie ma powodu, aby utrzymywać armię poborowych za ciężkie pieniądze. W dzisiejszych czasach nie liczy się liczebność, lecz jakoś armii i jej wyposażenia. Wojny dzisiaj toczą się tylko tam gdzie jest bieda i brak cywilizowanej gospodarki. Dziś bronią jest kasa i posiadanie kurka od gazu lub ropy. He he, czy my coś jeszcze z tego mamy?

Offline darek71wrc

  • Wiadomości: 1364
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 25
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #14 dnia: 29 Marca 2013, 22:52:45 »
Dziś bronią jest kasa i posiadanie kurka od gazu lub ropy. He he, czy my coś jeszcze z tego mamy?
Krzyś, niestety mamy, zwyżkujące rachunki za gaz, ale według tej całej komisji śmiesznej, jest ocieplenie klimatu.

Offline Sebzio361

  • Wiadomości: 59
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #15 dnia: 29 Marca 2013, 23:49:56 »
Jedni mówią że gacie lecą w dół inni mówią że nie lecą to ja już nie wiem co z tymi "gaciami".  :-)
A jeżeli lekarz mówił by "gacie w dół" i przykładowo odmówił bym to co wtedy?

Offline Mihau

  • Wiadomości: 1696
  • Grafika - brak ciągnie z procka
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 17
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #16 dnia: 29 Marca 2013, 23:51:37 »
Gacie w dół na siłę i pasem go pasem :D
Strażak-ratownik, kierowca OSP Susz

Offline Sebzio361

  • Wiadomości: 59
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #17 dnia: 29 Marca 2013, 23:59:54 »
Ale się uśmiałem jak to przeczytałem :-D

Ale pasem to chyba nikt nie chciałby dostać :-D
« Ostatnia zmiana: 30 Marca 2013, 00:07:30 wysłana przez Sebzio361 »

Offline TKSZCZECIN

  • Wiadomości: 21
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #18 dnia: 30 Marca 2013, 00:01:58 »
Chciał nie chciał, to nie koncert życzeń :)

Offline PR ZDW

  • Wiadomości: 36
  • Elektryk.
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #19 dnia: 30 Marca 2013, 00:40:40 »
Komisje miałem miesiąc temu i gacie lecą w dół. Wezwanie jest z WKU przynajmniej w Łasku tak jest ;p

Offline 201E-003

  • Wiadomości: 252
  • Dyżurny Ruchu
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #20 dnia: 30 Marca 2013, 03:48:12 »
U mnie (WKU Tarnowskie Góry) w 2007 roku oczywiście gacie w dół, przecież trzeba sprawdzić czy poborowy nadaje się do wojska = ma jaja ;)

Dostałem A, odroczyłem ze względu ma naukę a gdy znieśli pobór udałem się do WKU celem przeniesienia do rezerwy. Trwało to z 5 minut, jestem szeregowym w rezerwie. Swoją drogą fajnie robić na kolei - w razie wojny na front nie pójdę, a na swoją nastawnię :)

Symulować na komisji nie radzę - byli tacy którzy symulowali chorobę psychiczną by dostać D/E i przez przypadek pozbawili się w ten sposób praw jazdy...

Offline Sebzio361

  • Wiadomości: 59
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #21 dnia: 30 Marca 2013, 05:42:38 »
Komisje miałem miesiąc temu i gacie lecą w dół. Wezwanie jest z WKU przynajmniej w Łasku tak jest ;p

Ty dostałeś wezwanie od WKU? Ja wezwanie dostałem od Wójta a na wezwaniu jest pieczątka z podpisem Wójta.

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2206
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #22 dnia: 30 Marca 2013, 05:57:21 »
Mi tam gaci niegdyś nie ściągali. Co do obowiązku powoływania do zasadniczej służby wojskowej, bez zastanowienia powiem - 3 x TAK. Uważam jednak, że taka służba powinna trwać 4 miesiące na konkretnej szkółce specjalności. Powyżej 4 miesięcy żołnierz zaczyna po prostu się nudzić. Jeżeli dostanie ,,falową" jednostkę, to sięgnie to już dna, i cały proces szkolenia idzie w niepamięć.
Ja trafiłem do szkoły podoficerów służby zasadniczej, którą opuszcza się ze stopniem kaprala (jeśli ktoś podpadł - wychodził jako starszy szeregowy). Szkoła trwała 4 miesiące i pomimo,że było bardzo ciężko, w ostatnim miesiącu szkolenia, elew zdawał sobie sprawę po co człowiekowi jest potrzebne wojsko. Najpiękniejsza jest zasada: jeden za wszystkich - wszyscy za jednego, tzn. jeden podpadł - cała drużyna, bądź pluton ma przerąbane. Możecie sobie wyobrazić, co się po takim numerze z delikwentem dzieje. Jeżeli ktoś jest słaby fizycznie i nie starczy mu sił, by dogonić resztę, cały pluton ma dostosować bieg do najsłabszego - do tego dochodzi się jednak po czasie. Na szkółkach nie ma stosowanej przemocy fizycznej. Jest mnóstwo krzyku, wszystko jest na szybko, docenia się prawdziwą wartość snu. Później trafiłem na 8 miesięcy do jednostki liniowej, i tam, gdybym nie dostał na wyszkolenie 2 poborów tzw ,,młodego rocznika", zanudziłbym się okrutnie, bo rozkład dnia wyglądał następująco: pobudka, zaprawa (czyli wyjście na papierosa..), śniadanie, rejony (sprzątanie, a raczej ściemnianie), apel (czyli co nam szef kompanii da do roboty), prace porządkowe, tj. grabienie liści, malowanie chodników w jednostce, przeprowadzki (prywatne znajomych ,,trepów" też się zdarzały), obiad, rejony, apel popołudniowy, rejony, kolacja, łaźnia, apel, i najważniejsze - capstrzyk (wszyscy do łóżek, albo zasiadamy za stolikiem i ,,w Polskę idziemy") i tak co dzień. Podczas szkoleń młodego rocznika, byliśmy z kolegą (przepraszam - wojsku nie ma kolegów, są tylko znajome twarze) wyznaczeni do przeszkolenia cywilów w żołnierzy, czyli tzw. unitarka. Byliśmy odcięci od codziennych zadań kompanii, naszym celem było stworzenie żołnierza, poprzez ciężką pracę i zaangażowanie. Jeżeli dowódca plutonu zauważył brak postępów, to kaprale byli przez niego porządnie przetrzepani (oczywiście poza obecnością pozostałych żołnierzy). Podczas szkolenia widziało się jakby siebie samego, wyczuwa się nosem, kto czym pachnie i jaką metodę szkolenia zastosować. Jedno jest pewne - nie warto być lekkim, bo wówczas traci się autorytet. Konkretnie ale wyrozumiale, bo sa też osoby bardzo tęskniące za domem, odczuwające pustkę, bądź brak akceptacji w grupie pozostałych żołnierzy. Jeżeli sygnały przemocy między nimi do nas docierały, cały pluton dostawał porządny wycisk, dopóki sami nie zorientowali się co robią źle. Raz miałem bardzo mocnego ,,oporniaka" przez który celowo zadania wykonywał źle i cała drużyna za to obrywała. Ponieważ do słabych nie należał, brakowało odważnego, który mógł przemówić mu do rozsądku. Zastosowałem wówczas bardzo nieprzyjemną, ale skuteczną metodę. Wyprosiłem wszystkich z sali i pozostałem tylko z nim, przeprowadzając ostateczne pouczenie, które ignorował. Wówczas wydałem mu rozkaz: wszystkie wozy i szafki mają wylądować na środku sali, czyli tzw. wieża Babel. Wytrzeszczył oczy i po ponownym wydaniu rozkazu, zaczął piętrować wszystko co było, na środku sali. Następnie kazałem mu wstąpić do szeregu, po czym oznajmiłem, że do kolacji (było 30 minut) w sali ma być idealny porządek.. Zapachniało to trochę falą, ale lepszego sposobu nie było. Nie wiem, co przez te 30 minut działo się w sali, ale od tamtej pory ,,oporniak" był grzeczny jak baranek.
Mam więc podstawę twierdzić, że wmawianie, że służba wojskowa jest stratą czasu, jest wyjątkowo nietrafne. Zauważcie, że w Szwajcarii wszyscy obywatele są żołnierzami i przechodzą okresowe ćwiczenia.
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.

Offline Sebzio361

  • Wiadomości: 59
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #23 dnia: 30 Marca 2013, 07:12:59 »
Ale i tak dobrze że nie ma przymusowej służby wojskowej ponieważ nie każdy chciał by w takim wojsku być np. Ja bym nie chciał bo u mnie wojsko to jest KATASTROFA na samą myśl już mam dość.

Offline Krzysiek626

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 5925
  • EXIT
    • Zobacz profil
    • Krzysiek626
  • Otrzymane polubienia: 443
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #24 dnia: 30 Marca 2013, 07:23:38 »
Cytuj
byli tacy którzy symulowali chorobę psychiczną by dostać D/E i przez przypadek pozbawili się w ten sposób praw jazdy...
Skoro pozbawili się praw jazdy... chyba nie symulowali ;)
Cytuj
Zapachniało to trochę falą, ale lepszego sposobu nie było. Nie wiem, co przez te 30 minut działo się w sali, ale od tamtej pory ,,oporniak" był grzeczny jak baranek.
Mimo wszystko należy pamiętać że nie wszyscy do wojska się nadają. Byli tacy co skończyli na sznurku, właśnie dzięki fali. Mało o tym pisano i mówiono...
« Ostatnia zmiana: 30 Marca 2013, 07:28:32 wysłana przez Krzysiek626 »

Offline 201E-003

  • Wiadomości: 252
  • Dyżurny Ruchu
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #25 dnia: 30 Marca 2013, 07:48:56 »
Cytuj
byli tacy którzy symulowali chorobę psychiczną by dostać D/E i przez przypadek pozbawili się w ten sposób praw jazdy...
Skoro pozbawili się praw jazdy... chyba nie symulowali ;)
Robili różne rzeczy by tylko nie pójść w kamasze, prowadzanie wyimaginowanych kotków na sznurkach zdarzało się często, byle tylko się wywinąć. Niewielu jednak wpadło na to, że ich żółte papiery trafią nie tylko do WKU. Ale fakt, trzeba być debilem by wymyślać takie akcje.

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2206
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #26 dnia: 30 Marca 2013, 07:51:16 »
Ale i tak dobrze że nie ma przymusowej służby wojskowej ponieważ nie każdy chciał by w takim wojsku być np. Ja bym nie chciał bo u mnie wojsko to jest KATASTROFA na samą myśl już mam dość.
Dlatego najrozsądniejsze są 4 miesięczne szkoły specjalistyczne i ani dnia więcej! Wówczas wojsko nie jest katastrofą. Polecam cykl filmów ,,Kawaleria powietrzna", dostępnych na YouTube. Pomimo wyreżyserowania, ukazuje on prawdziwy cykl szkolenia. Nikt nikogo nie bije. Po prostu kształtuje się psychikę żołnierza. Inny - patologiczny obrazek tego, co dzieje się w wojsku jest przedstawiony w ,,Samowolce". Należy jednak spostrzec inną rzecz - pierwszoplanowy bohater, sam się o takie docieranie prosił, które niestety zostało dokonane przez bezlitosnych oprawców. Pamiętajmy, że zagrożenie wybuchu wojny jest zawsze. Trzeba stanąć na wysokości zadania i bronić Ojczyzny. Jak można to uczynić niewyszkolonymi żołnierzami? Nie obowiązuje wówczas zasada: bo nie mam ochoty, to święty obowiązek.
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.

Offline Sawi

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 9217
  • O.M.D - Electricity, O.M.D - Enola Gay. 01.09.2012
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 742
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #27 dnia: 30 Marca 2013, 08:13:49 »
Hola kola panowie. Żaden z Was nie wmówi Mi, że kocenie to niejako jedna z dobrych lekcji w wojsku, bo to niedorzeczne. Fakt, o fali się mało w Polsce mówi. Na pewno nie buduje to psychiki. Wręcz przeciwnie, spora część ludzi kończy ze sobą bo ma dość znęcania się i pastwienia. Prawda jest taka, że większość starszych stopniem nadużywa swojej władzy i to nie tylko w wojsku i pastwi się nad nowymi, bo sami kiedyś byli za przeproszeniem gnojeni.
EDIT:
Dlatego ludzie na samą myśl o wojsku się boją i nie chcą iść taka jest prawda. Znam sporo ludzi, których wojsko zmieniło i to wcale nie na dobre. Np w krótkim czasie stali się alkoholikami lub się uzależnili od narkotyków zaczynając od tych tzw miękkich, więc gadka, że wojsko kształtuje człowieka ma dwie strony. Niestety o tym się nie mówi.
« Ostatnia zmiana: 30 Marca 2013, 08:27:31 wysłana przez Sawi »
Życie jest bardzo kruche i w najmniej oczekiwanym momencie tracisz bliskich. Nie widzisz kogoś lata i nagle już tej osoby nie ma :(. Jedynie co tobie zostaje, to wspomnienia http://www.youtube.com/watch?v=Rk_sAHh9s08 "Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni".

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2206
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Komisja Wojskowa
« Odpowiedź #28 dnia: 30 Marca 2013, 09:22:31 »
Sawi, kocenie to normalny etap i to nie tylko w wojsku. O tyle w wojsku sprawa polega na tym, że ,,cywil" nie obyty w prawach i obowiązkach żołnierza, zaczyna łamać Regulamin Wojskowy, a to jest wojsko a nie bazar. Dlatego musi znać swoje miejsce w szeregu. Prawdziwa fala to po prostu zabawa, aby nie zwariować. W ,,Samowolce" padają słuszne słowa sierżanta Kufla do młodego kaprala: https://www.youtube.com/watch?v=iCvGNUndZtE 10:21 ,,Jak wojsko nie ma co robić, to się nudzi. A jak wojsko na zajeciach dostaje porządnie w p..kę, to nie ma czasu myśleć o jakichś tam buntach. Myśli tylko o tym, aby się nażreć, wykasztanić i uwalić na wyro.."
Wszelkie nadużywanie słowa fala zaczyna się z biciem i gnębieniem, a to już jest przestępstwo. Przykład z życia - wyobraźcie sobie, że świeżo upieczony pomocnik maszynisty wchodzi na lokomotywę i poucza maszynistę co ten ma robić, albo po prostu pali faję i kopci w kabinie bez jego zgody. Fala jest rzeczą normalną, należy tylko odgraniczyć ją od chamstwa.
Cytuj
Prawda jest taka, że większość starszych stopniem nadużywa swojej władzy i to nie tylko w wojsku i pastwi się nad nowymi, bo sami kiedyś byli za przeproszeniem gnojeni.
Akurat z tym stwierdzeniem się nie zgodzę. Akurat na młodszych wyżywają się ci, co mało w doopę dostali. Może się zdziwisz, ale przeważnie są to osoby, które najbardziej wchodzili w tyłek kadrze.
Tak w ogóle: kto z Was służył w wojsku, bo zaczynam odnosić wrażenie, że co niektórzy nie odróżniają wykonywania rozkazów od fali. Znaczenie fali polega na całkowitym olewaniu kadry wojskowej, bądź ściemnianiu na maksa wykonywanych poleceń od przełożonych. Najmłodsze zaszeregowanie w fali stanowią koty, czyli młodzi żołnierze, którzy wybrali drogę fali (najczęściej mieli możliwość wyboru). Później przechodzą kolejne etapy, tj. ogony, wicerezerwiści oraz upragnieni rezerwiści, czyli ci, co pozwalają sobie dosłownie na wszystko. Jeżeli młody żołnierz po przysiędze wojskowej nie wybiera droge fali, zostaje traktowany jako stalowy żołnierzyk, który przez całą służbę wykonuje polecenia kadry i sprząta rejony bez względu na okres służby. Jest pogardzany przez falowych, ale nie mają prawa go tknąć. Ja nie wybrałem fali z prostego względu: po prostu w jednostce w której służyłem praktycznie jej nie było, a nawet jeśliby była, mógł mnie ,,obciąć" tylko kapral starszy służbą. 

Ponieważ padła odpowiedź na pytania autora tematu, to dalsza dyskusja nad zasadnością "fali", jest zbędna.Zamykam.
adsim
« Ostatnia zmiana: 30 Marca 2013, 10:11:31 wysłana przez adsim »
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.