To jaśniej - nie ma, bo jak pisałem radio maszyniście nie działa. Dyżurny widzi że coś mu się dużego pakuje, nawołuje i nic. Maszynista nawołuje, albo nie, bo przecież ma wjazd - nagle zauważa przybrudzony W24. Niby ma hamować, bo nic na radiu nie usłyszał, ale nie zdąży i albo wjedzie dalej albo stanie na rozjeździe.
ISDR widzi tą sytuację z góry i też zastanawia się czy RS, czy może zdąży wygasić mu przed czołem i jakoś uda się zahamować.