O ile taki model zniszczeń nie jest aż tak skomplikowany do policzenia, to już kwestia odpowiedniego wyrenderowania tego, w szczególności na Pentium 2 i TNT Riva, nie wspominając wcześniejszego przygotowania takiego modelu, jest raczej nie do przeskoczenia.
Pozostaje też kwestia samej decyzji - czy twórcy symulatora chcą go w tym kierunku rozwijać. Na przykład moim skromnym zdaniem to dobrze, że symulator nie oferuje tego typu symulacji, nie chciałbym widzieć uczniów podbazy spędzających długie godziny na konstruowaniu kolejnej katastrofy kolejowej. Jestem bowiem przekonania, że mogłoby to pozostawić pewnego rodzaju ślady na ich psychice.
I tu pojawia się zasadnicze pytanie - dlaczego TY konkretnie, chciałbyś mieć dostęp do tego typu symulacji? W końcu w pracy wszystkich ludzi związanych z koleją, od dyspozytora, przez rewidenta, po maszynistę, chodzi głównie o to, żeby wszelkiego rodzaju zdarzeń unikać. Samo doprowadzenie do sytuacji, która mogłaby zakończyć się tragedią, to swoisty GAME OVER.