Ra, akurat na budowie to kolej za bardzo nie ma miejsca. Albo wykop jest za blisko torowiska, ażeby je użytkować, albo za daleko, żeby się opłacało przeładowywać. Bo niby że jak, miałoby wozidło jeździć od koparki na wykopie, do drugiej koparki przeładowującej urobek na wagony? Poza tym - co dalej? Skład przejechałby parę kilometrów i znów przerzucali by na patelnie, żeby dowieźć do docelowego miejsca rozładunku?
Swoją drogą - kto się bierze za modelowanie (i animowanie) tego Ty51?