My tu chyba mamy za zadanie urealnienie MaSzyny, a nie czy jest to gra czy symulator, dla mnie żadna różnica.
No właśnie urealnienie. Symulację rzeczywistości. W MaSzynie nie liczy się grywalność. Nie wiem jak Ty, ale ja darzę podziwem naszych programistów, którzy analizują wykresy, schematy, plany, wzory, czytają książki i publikacje internetowe, i starają się to wprowadzić w exe. To wyróżnia tych ludzi od zwykłego komercyjnego teamu, który chce przyciągnąć gracza tylko ładnym widokiem, a w ogóle nie wgłębia się w fizykę lokomotywy, bo dla nich liczy się zysk. Strzałka do przodu i jedziesz. Teraz może widzisz już różnicę.