Witam.
Jakiś miesiąc temu padł mi komp. Przyczyną prawdopodobnie był zasilacz, który powodował baaaardzo częste zwiechy (często komputer dobrze się nie zabootował, a za moment się resetował). Oczywiście co by to była za awaria, gdyby nie padł również przy tym dysk. Objawy były takie, że komputer w zupełności nie widział dwóch partycji, które na nim były. Przeskanowałem dysk programem (cholera nazwy nie pamiętam) i znalazł jedną partycję (tą mniej ważną :/) zaś drugiej nie. Dysk nie był formatowany, nic na niego nie przenosiłem. Czy jest jakieś lekarstwo na wydobycie danych z tej drugiej niewidocznej partycji czy mogę zwijać modelarski „interes”?