To raczej działa w jedną stronę ;) Warszawska SKMka cierpi na permanentny brak taboru niemal od urodzenia, w związku z czym ratuje się jak może. Wypożyczenia taboru z Trójmiasta to już niemal tradycja, do tego stopnia, że przyjeżdżając kiedyś do Gdańska pierwsze co ujrzałem to SKMkę niedawno jeżdżącą po W-wie (w drugą stronę zresztą też to działa). W 2007 dokupiono dwie 14WE, w 2008 jeździł wypożyczony dwukibel z Przewozów Regionalnych, sprowadzono też z Jugosławii dwa kibelki i wyremontowano w Mińsku, żeby oddać je w dzierżawę do W-wy. W 2010 przyjechały newagowskie 19we, co troszkę poprawiło sytuację, ale nie na tyle, żeby dało radę obsłużyć nową linię S9. W związku z tym od początku jej istnienia obsługę zapewniają cztery jednostki Kolei Mazowieckich ze wstawionymi kasownikami i obklejone w warszawskie malowanie. Od nowego rj ma ruszyć lotnisko Okęcie, przebąkuje się też o poprawach częstotliwości na istniejących liniach, w planach jest Modlin, a pociągi na drzewach nie rosną. Na szczęście w produkcji jest też 13 Elfów, więc jest szansa, że coś zauważalnie drgnie wreszcie...